Na pojedynek ze zdecydowanym przodownikiem czwartoligowej tabeli i głównym faworytem rozgrywek, udali się w sobotnie popołudnie piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice.
Konfrontację w Wodzisławiu Śląskim podopieczni Jarosława Kupisa rozpoczęli bardzo dobrze, bowiem w 24. minucie po centrze Damiana Zajączkowskiego celną „główką” popisał się Karol Lewandowski. Drużyna miejscowej Odry ze skuteczną ripostą pospieszyła z kolei w 36. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Białasa, najwięcej zimnej krwi w podbramkowym zamieszaniu zachował Adrian Tabala, dobijając z bliska strzał w poprzeczkę jednego ze swoich patrnerów.
Decydująca o losach meczu okazała się 72. minucie, niestety wówczas dośrodkowanie z rzutu rożnego głową skutecznie sfinalizował Arkadiusz Lalko, a trafienia to dało miejscowym komplet punktów za zwycięstwo 2:1 (1:1). W drugiej odsłonie zażarcie walczący czechowiczanie mieli spore pretensje do arbitra, aż trzykrotnie domagając się podyktowania „jedenastki”, jednak ten za każdym razem nie dopatrzył się naruszenia przepisów.
Spotkanie mogło rozpocząć się idealnie dla przyjezdnych, ale już w 3. minucie po centrze Adamca z rzutu wolnego tuż nad poprzeczką głową uderzył Żurek. W 14. minucie po długiej piłce Żurka z głębi pola, szarżującego w polu karnym Jonkisza sprytnie przytrzymał Kłosek, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia defensora Odry. Lider rozgrywek dopiero 17. minucie stworzył sobie premierowe zagrożenie pod bramką czechowiczan, na szczęście po centrze Gacia z rzutu wolnego „główka” Kłoska zatrzymała się na poprzeczce.
W 24. minucie MRKS przeprowadził świetną akcję – Adamiec prostopadłym zagraniem na prawym skrzydle „uruchomił” Zajączkowskiego, ten dośrodkował piłkę w „szesnastkę”, gdzie na szóstym metrze najwyżej wyskoczył do niej Lewandowski i precyzyjnym strzałem głową po dalszym słupku nie dał żadnych szans Antkowiakowi. Skuteczna riposta zespołu z Wodzisławia Śląskiego nastąpiła dwanaście minut później, bo po kolejnej wrzutce Gacia z rzutu wolnego odbitą przez Świerczka futbolówkę w poprzeczkę wcelował Tarka, ale po dobitce Tabali i ofiarnej interwencji Gondki na linii bramkowej, asystent arbitra zasygnalizował iż piłka całym obwodem znalazła się już poza nią.
Przed przerwą miejscowi mieli jeszcze okazję objąć prowadzenia, lecz po centrze Kłoska wypiąstkowaną przez bramkarza czechowiczan piłkę, głową nad poprzeczką z czternastego metra przeniósł Wodecki.
Po zmianie stron do bardziej zdecydowanych ataków ruszyli co prawda gracze Odry, jednak goście umiejętnie i ambitnie odbijali ataki rywala, sami wyprowadzając bardzo groźne kontry. Lider dobrą okazję miał w 57. minucie, gdy linię defensywną rywala wymanewrował Tabala, jednakże po minięciu Świerczka zbyt długo zwlekał chyba z oddaniem strzału i został zablokowany.
W 63. minucie doszło do pierwszej – poważnej kontrowersji z udziałem rozjemcy sobotnich zawodów, wszak po centrze Raszki z lewej flanki piłkę ręką zagrał Gać i choć znajdował się on wówczas w obrębie „szesnastki”, to arbiter po ukaraniu go żółtym kartonikiem zarządził… rzut wolny z linii pola karnego, po którym płaska próba Adamca padła łupem golkipera wodzisławian.
Niestety w 72. minucie kolejny stały fragment gry okazał się zmorą MRKS-u, gdyż po centrze Gacia z rzutu rożnego czechowiczanie zgubili krycie i mocną „główką” Lalko posłał piłkę pod poprzeczkę.
W 79. minucie na prawej stronie pola karnego znalazł się Czernek i po jego zagraniu piłką wyraźnie trafiła tym razem w rękę Kłoska, lecz sędzia główny tylko w sobie znany sposób nie znalazł podstaw, do podyktowania ewidentnej „jedenastki” dla czechowiczan.
W końcówce czechowicki zespół „postawił wszystko na jedną kartę”, w 90. minucie za faul na Raszce drugą żółtą kartkę w szeregach gospodarzy ujrzał Gać, chwilę później arbiter nie dopatrzył się kolejnego rzutu karnego dla MRKS-u, gdy za koszulkę pociągany był Wrana, wreszcie „piłkę meczową” na nodze miał Raszka, lecz niestety uderzył zbyt wysoko.
Za równorzędną walkę z hegemonem tego sezonu podopiecznych Jarosława Kupisa należą się bez wątpienia wyrazy szacunku, bo po środowym boju w Przyszowicach, także i dziś zostawili oni na murawie mnóstwo zdrowia. Szkoda tylko, że wysiłek piłkarzy zniweczyły tak kardynalne błędy sędziowskie, które – nie boimy się tego napisać, miały niebagatelny wpływ na końcowe rozstrzygnięcie…
MRKS czeka teraz istotny okres trzech gier na własnym terenie, a najbliższa z nich odbędzie się w sobotę – 24 kwietnia o godzinie 17:00. Przeciwnikiem czechowiczan będzie wówczas notująca wiosną zaskakująco dobre rezultaty drużyna GKS Radziechowy-Wieprz.
Skrót filmowy z meczu /slaskie.tv/ >>
Zdjęcia z meczu /sport.nowiny.pl/ >>
30. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2020/21) – 17.04.2021r. /godz.17:00/
Stadion Miejski w Wodzisławiu Śląskim, ul. Bogumińska 8
Odra Wodzisław Śląski Sp. z o.o. – MRKS Czechowice-Dziedzice 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Lewandowski (24 min. – głową), 1:1 Tabala (36 min.), 2:1 Lalko (72 min. – głową)
Odra: 99. Michał Antkowiak – 3. Maciej Kłosek, 7. Artur Gać, 31. Michał Wiśniewski, 20. Arkadiusz Lalko, 77. Jakub Białas (46′ 6. Salvador Pryka), 18. Damian Tarka (72′ 8. Piotr Zieliński), 11. Marcin Wodecki, 10. Adrian Garcia Tabala (89′ 21. Daniel Podbioł), 9. Patryk Dudziński, 5. Jakub Rosiak (46′ 22. Nico Abuladze)
Trener: Arkadiusz Tracz
MRKS: 1. Jakub Świerczek – 6. Wojciech Padło, 14. Rafał Żurek, 5. Mateusz Wrana, 13. Damian Zajączkowski, 2. Błażej Adamiec, 3. Daniel Bryczek (65′ 16. Paweł Wandzel), 11. Konrad Gondko, 18. Michał Czernek, 17. Kamil Jonkisz (24′ 7. Jakub Raszka), 9. Karol Lewandowski (80′ 20. Mateusz Kubica)
Trener: Jarosław Kupis
Żółte kartki: Białas (33′), Gać – 2 (63′ i 90′), Dudziński (po meczu) – Zajączkowski (35′), Lewandowski (79′), Żurek (90+2′), Raszka (po meczu)
Czerwona kartka: Gać (90′ – za drugą żółtą)
Widzów: bez udziału publiczności
Skład sędziowski: Robert Metelski oraz Mateusz Płowiec i Krzysztof Postulka (KS Zabrze)
Pozostałe wyniki 30. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
KS Decor Bełk – LKS Unia Książenice 3:1 (1:1)
KS Kuźnia Ustroń – LKS Orzeł Łękawica 4:1 (3:0)
LKS Jedność 32 Przyszowice – KS Rozwój Katowice 2:0 (1:0)
KS Unia Turza Śląska – GKS II Tychy 0:1 (0:0)
MKS Iskra Pszczyna – GKS Radziechowy-Wieprz 1:2 (1:1)
LKS Czaniec – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
KS Spójnia Landek – LKS Drzewiarz Jasienica (przełożony na 9.06)
ZOBACZ TAKŻE: