Wyjazdowa zdobycz z liderem

Remisem 1:1 (1:0) zakończyło się sobotnie spotkanie 6. kolejki IV ligi śląskiej (gr.I) rozgrywane w Wodzisławiu Śląskim, w którym liderująca w tabeli drużyna Odry mierzyła się z piłkarzami MRKS-u Czechowice-Dziedzice.

Wynik już w 8. minucie otworzyli gospodarze, gdy z najbliższej odległości piłkę do siatki wpakował Piotr Grober, natomiast czechowiczanie wyrównujące trafienie zanotowali tuż po przerwie, a drogę do siatki w ich szeregach mierzonym uderzeniem po ziemi znalazł Konrad Bukowczan (47 min.).

Niemrawa połowa, szybka strata, szansa w końcówce

Od początku meczu nieco lepsze wrażenie sprawiali bardziej aktywni gospodarze, którzy już swoją pierwszą okazję zamienili na gola. W 8. minucie po wyrzucie z autu gracze Odry szybko wymienili kilka podań, a w pole karne lewą stroną przedarł się Pawełek i choć jego strzał nogami odbił Riabowski, to na dalszym słupku do piłki dopadł jeszcze P.Grober i wślizgiem „na raty” z bliskiej odległości wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W 21. minucie z błędu golkipera MRKS-u przy wznowieniu gry skorzystać mógł Kalisz, na szczęście dla czechowiczan jego mocne uderzenie niemal z linii „szesnastki” poszybowało tuż nad poprzeczką, z kolei w 29. minucie tym razem po stracie Góralczyka niewiele z dystansu pomylił się również Pawełek. Wiele szczęścia goście mieli znów w 35. minucie, kiedy to Riabowski po trzykroć parował futbolówkę po strzałach rywali z kilki metrów.

Przyjezdni dopiero w 37. minucie właściwie po raz pierwszy zagrozili bramce lidera, a centrostrzał Dragona z lewego sektora boiska nie bez trudu za siebie wyekspediował Wrzosek. Najlepszą szansę czechowiczanie mieli jednak w 43. minucie, bo po przechwycie na własnej połowie kilkudziesięciometrowy rajd lewym skrzydłem przeprowadził Kubica, który dograł piłkę wzdłuż linii defensywnej przeciwnika, a w dogodnym położeniu znalazł się wbiegający Ślosarczyk, jednak jego uderzenie efektowną paradą na korner sparował bramkarz z Wodzisławia Śląskiego. Przed przerwą raz jeszcze zaatakowali także gospodarze, a próbę dryblującego w polu karnym Ł.Gajdy wybronił Riabowski.

Rychłe wyrównanie, poprzeczka na drodze do zwycięstwa

Po kilku mocnych słowach w szatni, na drugą odsłonę gracze MRKS-u wyszli mocno odmienieni i na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. Już w 47. minucie po centrze Ślosarczyka z lewego skrzydła piłki przy asyście obrońcy nie opanował co prawda Jonda, ale dopadł do niej jeszcze Bukowczan, który niezbyt mocnym – aczkolwiek precyzyjnym strzałem po ziemi doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji. Niestety chwilę po tym golu, następstwem urazu barku odniesionego jeszcze przed pauzą, gry kontynuować nie był w stanie Riabowski i między słupkami swój debiut w meczu ligowym (jak się później okazało bardzo udany) zanotował Szymajda. To właśnie on po ledwie kilkunastu sekundach od zameldowania się na placu gry pewnie wyłapał nieprzyjemną próbę Pawełka.

Choć w dalszym fragmencie spotkania obie drużyny prezentowały bardzo solidny poziom i intensywność gry była duża, to dopiero w 80. minucie posiadający optyczną przewagę goście byli dwukrotnie niezwykle bliscy wyjścia na prowadzenie, wszak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego F.Gajdy „główka” Kubicy trafiła w poprzeczkę, zaś dobitkę z trzech metrów Góralczyka ofiarnie niemal na linii bramkowej wyekspediował jeden z obrońców miejscowych.

Wobec wielu przerw w grze i kontuzji czechowickiego bramkarza, arbiter do regulaminowego czasu doliczył aż 8 minut, w trakcie których obie drużyny dążyły do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stroną i miały ku temu po jednej sytuacji. Najpierw w szeregach MRKS-u po asyście Shutaka zbyt lekko w kierunku Mizery zagrał Ślosarczyk i niebezpieczeństwo asekurując wychodzącego daleko z bramki Wrzoska zażegnał defensor Odry, a tuż przed ostatnim gwizdkiem bohaterem wodzisławian zostać mógł rezerwowy Laskowski, lecz zabrakło mu precyzji uderzając z lewej strony pola karnego.

W następnej kolejce podopiecznych trenera Jarosława Kupisa czeka domowy pojedynek z ROW-em 1964 Rybnik, który zaplanowany został na sobotę  – 16 września (godz. 16:00).

Skrót meczu >>

6. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2023/24) – 09.09.2023r. /godz.16:00/
Stadion MOSiR „Aleja” – Wodzisław Śląski, ul. Bogumińska 8

MKS Odra Wodzisław Śląski – MRKS Czechowice-Dziedzice 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Grober (8 min.), 1:1 Bukowczan (47 min.)

 

Odra: 99. Dawid Wrzosek – 3. Maciej Kłosek (86′ 10. Paweł Polak), 22. Mateusz Słodowy, 15. Mikołaj Karwot, 24. Jakub Wilczek, 18. Szymon Kalisz (86′ 95. Bartosz Krzyżok), 77. Jakub Pawełek, 5. Mateusz Grober, 8. Piotr Grober, 7. Łukasz Gajda, 9. Nikodem Powroźnik 
Trener: Michał Czyż

MRKS: 91. Patryk Riabowski (51′ 1. Jakub Szymajda) – 5. Jakub Góralczyk, 4. Kamil Sosna, 20. Szymon Kubica, 8. Mateusz Wiśniowski (62′ 18. Dominik Jakubowski), 16. Bartosz Kus (71′ 6. Patryk Mizera), 17. Filip Gajda, 14. Konrad Bukowczan, 10. Marek Jonda (77′ 15. Davyd Shutak), 11. Wojciech Dragon, 7. Bartłomiej Ślosarczyk
Trener: Jarosław Kupis

Żółte kartki: Laskowski (66′), Pawełek (83′), Polak (90+6′) – Kus (42′), Gajda (75′), Bukowczan (81′), Shutak (85′), Góralczyk (87′)
Widzów: 400
Skład sędziowski: Paweł Dziopak oraz Rafał Kalinowski i Tymoteusz Bromboszcz (KS Tychy)

Pozostałe wyniki 6. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
KS Decor Bełk – KS Kuźnia Ustroń 2:3 (1:0)
KS Polonia Łaziska Górne – BTS Rekord II Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
LKS Czaniec – LKS Tworków 4:0 (0:0)
TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała – LKS Tempo Puńców 1:1 (0:0)
KS ROW 1964 Rybnik – MKS Lędziny 2:1 (1:1)
GKS Gwarek Ornontowice – LKS Orzeł Łękawica 1:2 (0:1)

KS Spójnia Landek – GKS II Tychy 1:1 (1:0)

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

VIDEO: Wyższe loty Orła >>

Dwa razy prowadzili, Orła nie ugodzili >>

VIDEO: Nie strzelasz, nie wygrywasz >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *