Dziewiąte w trwającym sezonie, a czwarte na własnym stadionie spotkanie o ligowe punkty rozegrali w sobotę piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice. Podopieczni Jarosława Kupisa zanotowali kolejny już remis, dzieląc się tym razem punktami z drużyną Orła Łękawica.
Konfrontacja beskidzkich czwartoligowców zakończyła się wynikiem 2:2 (1:1), po stronie gospodarzy na listę strzelców wpisali się Patryk Mizera (24 min.) i Michał Czernek (80 min. – głową), natomiast gole dla przyjezdnych zdobywali Kacper Piórecki (11 min.) i Robert Mrózek (73 min.).
W 56. minucie rzut karny egzekwowany przez Łukasza Szędzielarza obronił bramkarz Orła – Łukasz Byrtek.
W początkowym fragmencie pojedynku dwie dogodne okazje stworzyli sobie goście – w 4. minucie po prostopadłym zagraniu Sz.Byrtka samotnie w pole karne wbiegł Mrózek, ale jego strzał nogami odbił Świerczek, który też sześćdziesiąt sekund później przed siebie „wypiąstkował” próbę Sz.Byrtka z rzutu wolnego. W odpowiedzi czechowiczanie przeprowadzili w 6. minucie szybką kontrę, a uderzenie Lorenca z lewej strony „szesnastki” poszybowało wysoko nad poprzeczką. Niestety w 11. minucie defensywa MRKS-u pozostawiła zbyt dużo miejsca Pióreckiemu i ten zdecydował się na strzał z dwudziestego metra, którego nieco wysunięty golkiper miejscowych nie był w stanie sięgnąć. W 21. minucie zespół z Łękawicy mógł prowadzić już różnicą dwóch goli, bowiem wpierw lewą stroną pola karnego wdarł się Olszowski i jego płaskie uderzenie sparował Świerczek, następnie poprawkę Pióreckiego zblokował Wrana, a finalnie kolejną próbę Sz.Byrtka ponownie odbił czechowicki bramkarz.
To co nie udało się ekipie Orła, w 24. minucie wykonali podopieczni Jarosława Kupisa, którzy przechwycili piłkę na połowie rywala po wyrzucie z autu, a po „przegłówkowaniu” jej przez Przemyka, na 19. metrze dopadł do niej Mizera i efektownym uderzeniem po ręce Ł.Byrtka trafił niemal w „okienko” jego bramki. W 27. minucie nie pierwszy tego solowy rajd w szeregach gości przeprowadzi Piórecki, na szczęście jego płaska próba z szesnastego metra okazała się zbyt lekka, by zaskoczyć Świerczka. Po upływie równo pół godziny meczu z dystansu po stronie MRKS-u uderzał jeszcze Adamiec, jednak futbolówkę pewnie wyłapał Ł.Byrtek, zaś już w doliczonym czasie strzał Sz.Byrtka z rzutu wolnego z bocznej strefy boiska okazał się zbyt wysoki.
Od początku drugiej części do nieco śmielszych ataków ruszył MRKS i już w 46. minucie był on bliski wyjścia na prowadzenie, wszak po wrzutce Gołucha „główkę” wprowadzonego w przerwie na murawę Czernka nie bez trudu „na raty” wyłapał bramkarz Orła. Jeszcze lepszą okazję gospodarze mieli w 56. minucie, bowiem szarżującego w polu karnym Czernka sfaulował Widuch i arbiter wskazał na tzw. „wapno”, niestety intencje uderzającego z jedenastu metrów Szędzielarza wyczuł Ł.Byrtek, który zdołał odbić piłkę, a niebezpieczeństwo zażegnali jeszcze obrońcy gości. W 59. minucie po dośrodkowaniu Adamca z rzutu rożnego niecelna okazała się „główka” Zajączkowskiego, w odpowiedzi 120 sekund później uderzenie Pośpiecha z rzutu wolnego egzekwowanego nieopodal linii końcowej na korner sparował Świerczek. W 64. minucie po kolejnej centrze Gołucha piłkę przejął Czernek, który po wymanewrowaniu defensywy uderzył po ziemi, lecz „na posterunku” był Ł.Byrtek. 4 minuty później ponownie zaatakował MRKS, a tym razem po wycofaniu futbolówki przez Wrana tuż nad poprzeczką z dwunastego metra uderzył Kozioł. I choć to gospodarze mieli więcej z gry w tej odsłonie, w 73. minucie ponownie na prowadzenie w sobotnim starciu wyszli przyjezdni, po tym jak z piłką przed pole karne zszedł Mrózek i po jego strzale rykoszet od Wrany zupełnie zmylił Świerczka, który tylko wzrokiem odprowadził piłkę nieuchronnie zmierzającą do siatki. Miejscowi potrzebowali siedmiu minut, by pospieszyć ze skuteczną ripostą, wszak po miękkiej wrzutce Gołucha „szczupakiem” z ósmego metra po ręce golkipera z Łękawicy do wyrównania doprowadził Czernek. Tuż po wznowieniu gry czechowiczanie mogli prowadzić już 3:2, gdyż piłkę spod nóg rywala wyłuskał Pawlusiński i ta trafiła do Gołucha, który samotnie popędził w kierunku bramki, niestety na przedpolu skracając kąt strzału powstrzymał go Ł.Byrtek. Do ostatniego gwizdka arbitra wynik nie uległ już zmianie i MRKS odnotował piąty remis w sezonie, pozostając w dalszym ciągu bez wygranej na własnym stadionie.
W następnej kolejce czechowiczanie stoczą wyjazdową batalię z beniaminkiem, a zarazem rywalem „zza miedzy” – zespołem LKS-u Bestwina, która została zaplanowana na sobotę – 9 października (godz. 15:00).
9. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2021/22) – 02.10.2021r. /godz.15:00/
Główna płyta stadionu MOSiR – Czechowice-Dziedzice, ul. Legionów 145
MRKS Czechowice-Dziedzice – LKS Orzeł Łękawica 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Piórecki (11 min.), 1:1 Mizera (24 min.), 1:2 Mrózek (73 min.), 2:2 Czernek (80 min. – głową)
MRKS: 1. Jakub Świerczek – 6. Wojciech Padło, 8. Łukasz Szędzielarz, 5. Mateusz Wrana, 11. Damian Zajączkowski, 2. Błażej Adamiec (79′ 3. Daniel Bryczek), 17. Patryk Mizera (46′ 18. Michał Czernek), 13. Bartłomiej Lorenc, 10. Michał Przemyk (58′ 9. Dawid Pawlusiński), 20. Paweł Kozioł, 7. Szymon Gołuch
Trener: Jarosław Kupis
Orzeł: 15. Łukasz Byrtek – 4. Jakub Krasny, 6. Kacper Piórecki (46′ 9. Łukasz Widuch), 7. Szymon Byrtek, 8. Kamil Małolepszy, 10. Marcin Pośpiech (68′ 18. Tomasz Biółka), 14. Błażej Chwaja, 16. Jakub Michalec, 47. Dawid Olszowski (82′ 13. Marcin Radwaniak), 69. Robert Mrózek, 77. Patryk Świniański (86′ 17. Mateusz Widuch)
Trener: Marcin Osmałek
Żółte kartki: Adamiec (76′), Gołuch (81′), Świerczek (90+4′), Szędzielarz (po meczu) – Widuch (56′), Ł.Byrtek (81′), Michalec (83′), Biółka (85′), Sz.Byrtek (90+4′)
Widzów: 100
Skład sędziowski: Jakub Legierski oraz Rafał Górczyński i Leszek Jękal (KS Skoczów)
Pozostałe wyniki 9. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
LKS Drzewiarz Jasienica – KS Spójnia Landek 2:1 (1:0)
TS Czarni-Góral Żywiec – LKS Czaniec 3:3 (1:1)
GKS II Tychy – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2:3 (2:1)
KS ROW 1964 Rybnik – GKS Piast II Gliwice 2:2 (1:1)
KS Czarni Gorzyce – KS Kuźnia Ustroń 0:0
KS Unia Turza Śląska – KS Decor Bełk 3:1 (1:0)
LKS Unia Książenice – LKS Bestwina 5:1 (3:0)
ZOBACZ TAKŻE: