Pierwsza na minus, druga na plus

Tytułowe stwierdzenie tyczy się dwóch części sparingowej batalii z trzecioligowcami Rekordu Bielsko-Biała, w wykonaniu piłkarzy MRKS-u Czechowice-Dziedzice.

Wobec licznych kałuż zalegających na sztucznej nawierzchni boiska MOSiR po środowej „odwilży”, kontrolna potyczka dla obu ekip miała dodatkowy poziom trudności, aczkolwiek do takich warunków lepiej przystosowali się wyżej notowani goście, którzy stosunkowo szybko wypracowali sobie solidną zaliczkę – prowadząc po upływie 26. minut już różnicą trzech goli, a w 41. minucie „dorzucając” jeszcze kolejne. Liczne luki w defensywnym ustawieniu czechowiczan, ekipa dowodzona przez trenera Dariusza Mrózka wykorzystywała więc bezlitośnie, a jedynym właściwie pozytywnym akcentem premierowej odsłony było trafienie Kamila Jonkisza 120 sekund przed pauzą, kiedy to w rolę asystenta wcielił się Michał Przemyk.

Znacznie lepiej MRKS zaprezentował się z kolei po zmianie stron i trudno jednoznacznie ocenić, czy większy wpływ na to miały liczne roszady w szeregach obu zespołów, czy też po prostu bardziej uważna gra obronna, zdecydowanie odważniejsza postawa w ofensywie i dobra realizacja założeń taktycznych, nakreślonych w przerwie przez szkoleniowca Wojciecha Białka.

W drugich czterdziestu pięciu minutach środowi sparingpartnerzy solidarnie zanotowali po jednym golu, a na precyzyjną próbę Kamila Hutyry (54 min.) miejscowi odpowiedzieli celnym strzałem Jakuba Raszki, odnajdującego się najlepiej w podbramkowym zamieszaniu następstwem egzekwowanego rzutu rożnego. Pomimo kilku okazji i kilku ciekawych akcji obu stron, wynik 2:5 (1:4) nie uległ już zmianie do ostatniego gwizdka arbitra, aczkolwiek kontrolna potyczka w „wodnych” realiach i tak toczona była w dobrym tempie, dając czechowiczanom bez wątpienia solidny materiał do analizy, wszak przeciwnik nie z przypadku plasuje się w górnych rejonach tabeli III ligi (gr.3), będąc zresztą jesienią jedynym „pogromcą” lidera z Goczałkowic-Zdroju.

Kolejny test-mecz MRKS ma w planie już w najbliższą sobotę – 29 stycznia, kiedy to ponownie na sztucznym boisku MOSiR-u podejmie tym razem plasujący się na czwartej pozycji w IV lidze małopolskiej (gr. zachodniej) zespół Beskidu Andrychów.

Sparing nr 2: Boisko MOSiR ze sztuczną nawierzchnią, ul. Legionów 145 /26 stycznia 2022r., godz.17:30/

MRKS Czechowice-Dziedzice – BTS Rekord Bielsko-Biała 2:5 (1:4)

Bramki: 0:1 Kasprzyk (9 min.), 0:2 Mucha (24 min. – głową), 0:3 Nowak (26 min. – z karnego), 0:4 Kasprzyk (41 min.), 1:4 Jonkisz (43 min.), 1:5 Hutyra (54 min.), 2:5 Raszka (63 min.)

MRKS: testowany bramkarz I – Lorenc, Szędzielarz, Mizia, testowany zawodnik I, Przemyk, testowany zawodnik II, Kozioł, Peral, testowany zawodnik III, Jonkisz oraz testowany bramkarz II – Mizera, Raszka, Czernek, Kania, Wandzel, Padło, dwóch testowanych zawodników
Trener: Wojciech Białek

Rekord: Żerdka – Twarkowski, Pańkowski, Kareta, Żołna, Waluś, Nowak, Dzierbicki, Feruga, Kasprzyk, Mucha oraz Kurowski – Madzia, Walaszek, Krysik, Nocoń, Kowalczyk, Czaicki, Kasprzak, Hutyra, Wróbel, Sobik
Trener: Dariusz Mrózek

ZOBACZ TAKŻE:

Zwycięstwo z trzecioligowcem >>

Przekaż 1% dla MRKS >>

Sparingowa ósemka >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *