Żar zdobyty, rezerwy odzyskują fotel

Na fotel lidera bielskiej A-klasy po tygodniu przerwy powrócili gracze rezerw MRKS Czechowice-Dziedzice, którzy w niedzielne popołudnie na stadionie MOSiR pokonali drużynę Żaru Międzybrodzie Bialskie 5:2 (2:1). Choć podopieczni Marcina Sztorca odnieśli dosyć przekonujące zwycięstwo, to przy nieco lepszej skuteczności wynik powinien oscylować wokół dwucyfrowego. Po dwa gole dla gospodarzy zdobyli Mateusz Wajdzik (34 min. i 41 min.) i Mateusz Ciosek (53 min. i 78 min.), a jedno trafienie „dorzucił” Rafał Adamczyk (77 min.). W 23. minucie rzutu karnego w szeregach „dwójki” nie wykorzystał Szymon Jastrzębski (bramkarz obronił).

Podrażnieni ostatnią porażką z Pionierem, do kolejnego pojedynku z Żarem Międzybrodzie Bialskie przystąpili gracze rezerw MRKS-u. Od premierowego gwizdka arbitra – zgodnie z przewidywaniami, uwidoczniła się znacząca przewaga gospodarzy, którzy jednak nie potrafili znaleźć sposobu na wysoko ustawioną linię defensywną rywala. A szanse ku temu były i to liczne, brakowało natomiast skuteczności i zachowania odrobiny zimnej krwi. Już w 2. minucie po asyście Adamusa z bliskiej odległości spudłował Wajdzik, który też w 11. minucie zza narożnika „szesnastki” posłał piłkę nad poprzeczką. Nieoczekiwanie w 14. minucie beniaminek bielskiej A-klasy przeprowadził zabójczą kontrę, a po wejściu w pole karne ładnym strzałem w „okienko” P.Kopcia do kapitulacji zmusił J.Waluś. Miejscowi jeszcze na dobre nie otrząsnęli się po tym ciosie, a ledwie 240 sekund później mogli otrzymać kolejny, na szczęście tym razem J.Waluś będąc w dogodnym położeniu uderzył zbyt lekko i golkiper „dwójki” pewnie wyłapał futbolówkę. W 23. minucie czechowicki zespół stanął przed wyborną okazją na wyrównanie, wszak po faulu A.Dudziaka na Adamusie sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr boiska. W tym miejscu piłkę ustawił Sz.Jastrzębski, ale niestety jego intencje wyczuł Kozielski i dobrą paradą uchronił swoją drużynę od straty gola. Pomiędzy 26. a 30. minutą MRKS II znów był bliski powodzenia, jednakże próby Adamusa po asyście Adamca i D.Kopcia po zagraniu Heroka za każdym razem mijały cel. Wreszcie w 34. minucie po szarży D.Kopcia w pole karne, w piłkę nie trafił co prawda Adamus, lecz w odpowiednim miejscu znalazł się Wajdzik i mierzonym strzałem po ziemi wyrównał stan niedzielnej rywalizacji. Po upływie dwóch minut do protokołu meczowego w szeregach miejscowych wpisać mógł się także Żurek, bowiem po centrze Adamca z rzutu rożnego z bliskiej odległości wcelował wprost w bramkarza Żaru. Przed przerwą czechowiczanie zdołali jednak wyjść na prowadzenie, gdyż po sprytnej asyście Adamca bez problemu futbolówkę do siatki skierował Wajdzik, notabene drugi raz tego dnia.

W przerwie, oraz tuż po wznowieniu gry trener rezerw Marcin Sztorc dokonał aż sześciu roszad w składzie i choć już w 53. minucie po długim zagraniu Oczki wchodzący w „szesnastkę” Ciosek przymierzył celnie przy słupku, to potem zmiennicy – wzorem swoich kolegów, również zaczęli marnować szereg klarownych okazji. W 58. minucie po asyście Przemyka w słupek trafił G.Sztorc, po chwili zaś z podania Adamczyka nie skorzystał Ciosek, którego uderzenie niemal z linii bramkowej wybił obrońca gości. I tak w 67. minucie na boisku na moment zrobiło się nieco nerwowo, bo Hadydoń nieprzepisowo powstrzymał Głogosza i arbiter przyznał tym razem rzut karny dla zespołu z Międzybrodzia Bialskiego, a jego skutecznym egzekutorem okazał się Kasperek i w tym momencie wynik brzmiał tylko 3:2. W 72. minucie przyjezdnych ponownie uratował słupek, w który wcelował Oczko, w odpowiedzi zaś sześćdziesiąt sekund później próba A.Dudziaka po przeciwległej stronie boiska poszybowała tuż nad poprzeczką. Wygraną czechowickie rezerwy „przypieczętowały” ekspresowo, bo pomiędzy 77. a 78. minutą dwukrotnie skarciły przeciwnika. Najpierw po prostopadłym podaniu z głębi pola pojedynek „oko w oko” z Kozielskim ze stoickim spokojem wygrał Adamczyk, a po chwili jego sprytną asystę wykorzystał Ciosek, mijając golkipera i dopełniając tylko formalności.

Czechowiczanie ponownie zasiedli zatem w fotelu lidera bielskiej A-klasy i z tego położenia przystąpią do kolejnego spotkania, które rozegrają w najbliższą sobotę – 6 października o godzinie 16:00 na terenie Sokoła Buczkowice.

8. kolejka bielskiej A-klasy – 30.09.208r. /godz.16:00/
Główna płyta stadionu MOSiR – Czechowice-Dziedzice, ul. Legionów 145

MRKS II Czechowice-Dziedzice – LKS Żar Międzybrodzie Bialskie 5:2 (2:1)

Bramki: 0:1 J.Waluś (14 min.), 1:1 Wajdzik (34 min.), 2:1 Wajdzik (41 min.), 3:1 Ciosek (53 min.), 3:2 Kasperek (67 min. – z karnego), 4:2 Adamczyk (77 min.), 5:2 Ciosek (78 min.)

MRKS II: 1. Patryk Kopeć – 14. Rafał Żurek, 4. Filip Hadydoń, 2. Kamil Cichura (46′ 16. Dawid Kowalczyk) – 13. Szymon Jastrzębski, 19. Michał Adamus (46′ 17. Michał Przemyk), 18. Błażej Adamiec (48′ 11. Rafał Adamczyk), 15. Adrian Herok (71′ 5. Szymon Światłowski), 8. Dominik Kopeć (46′ 7. Damian Oczko) – 6. Kacper Fujawa (48′ 9. Grzegorz Sztorc), 20. Mateusz Wajdzik (48′ 10. Mateusz Ciosek)
Trener: Marcin Sztorc

Żar: 1. Marcin Kozielski – 2. Łukasz Orawczak, 15. Dominik Martyniak, 17. Eryk Jaśkowiec, 10. Jarosław Ścieszka – 14. Artur Dudziak (87′ 6. Maciej Waluś), 9. Mateusz Dudziak, 7. Filip Głogosz, 16. Ireneusz Luzak – 4. Jakub Waluś, 8. Dawid Kasperek
Trener: Jarosław Krystian

Żółte kartki: D.Kopeć (29′), Kowalczyk (50′) – M.Dudziak (87′)
Widzów: 70

Skład sędziowski: Mateusz Szczepańczyk oraz Jakub Tekieli i Mateusz Nowak (KS Bielsko-Biała)

Pozostałe wyniki 8. kolejki bielskiej A-klasy:

UKS Rotuz Bronów – LKS Pionier Pisarzowice 4:1 (2:0)
LKS Sokół Hecznarowice – LZS Beskid Godziszka 10:1 (3:0)

GLKS Wilkowice – GLKS Sokół Buczkowice 4:2 (2:1)

KS Międzyrzecze – KS Soła Kobiernice 3:1 (2:0
)
LKS Przełom Kaniów – KS Bystra 2:1 (0:1)

LKS Zapora Wapienica – pauzowała

Aktualna tabela bielskiej A-klasy >>

ZOBACZ TAKŻE:

Karny daje zwycięstwo >>

Bez goli w Bełku >>

A-klasowy szczyt dla Pioniera >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *