Zapaść trwa…

Kolejnej porażki w trwającym sezonie doznała będąca w wyraźnym kryzysie drużyna MRKS-u Czechowice-Dziedzice. Tym razem podopieczni trenera Jarosława Kupisa w wyjazdowym starciu nie sprostali złożonej głównie z młodzieżowych zawodników Odrze Centrum Wodzisław Śląski, ulegając jej 0:2 (0:1).

Bramki dla gospodarzy w sobotnim meczu 11. kolejki ZINA IV ligi śląskiej, gr.II zdobywali Kacper Owczarczyk (33 min.) i Wojciech Wikar (90+3 min.).

Początkowy fragment spotkania miał dosyć wyrównany przebieg, a poważniejsze zagrożenie pod bramką rywala jako pierwsi w 5. minucie zainicjowali przyjezdni, gdy po centrze Raszki z rzutu rożnego „główka” Wójcika poszybowała nad poprzeczką. Ekipa z Wodzisławia Śląskiego o ripostę pokusiła się z kolei w 12. minucie, wówczas płaskie uderzenie Koczego zza „szesnastki” otarło się o jednego z defensorów MRKS-u i nieznacznie minęło słupek.

W 20. minucie ponownie zaatakowali czechowiczanie, zaś dośrodkowania Jonkisza nie spożytkował strzelający z bliska niecelnie głową Raszka. 5 minut później ten sam zawodnik w ostatniej chwili został zablokowany przez przeciwnika, próbując spożytkować dobrą asystę Żurka. Po chwili z narożnika boiska zacentrował Szędzielarz, a kolejna „główka” wbiegającego na dalszym słupku Jonkisza okazała się niecelna.

Niestety w 33. minucie defensorzy gości pozostawili zbyt dużo swobody szarżującemu Owczarczykowi i ten z narożnika pola karnego efektownym – podkręconym strzałem nad nieco wysuniętym Żerdką, otworzył rezultat sobotniej konfrontacji.

Po zmianie stron wydawało się, iż drużyna MRKS-u za wszelką cenę będzie dążyć do odwrócenia losów rywalizacji, jednak w poczynaniach czechowiczan w dalszym ciągu brakowało większego polotu, co dla mądrze ustawionego w linii defensywnej rywala było przysłowiową „wodą na młyn”.

Odra już w 49. minucie mogła podwyższyć prowadzenie po stałym fragmencie gry, na szczęście Koczy z rzutu wolnego posłał piłkę tylko w boczną siatkę. W 53. minucie po przeciwległej stronie boiska również z rzutu wolnego centrował Raszka, a przy silnym wietrze futbolówka nabrała dziwnej rotacji i trafiła pod nogi Wrany, którego uderzenie z ostrego kąta zdołał odbić Będkowski.

W 59. minucie przyjezdni byli bliscy doprowadzenia do wyrównania, bowiem po wrzutce Wójcika piłkę na dwunasty metr zgrał Jonkisz, a płaski strzał Wajdzika z dużym trudem sparował golkiper miejscowych. Czas upływał niemiłosiernie, a MRKS nie potrafił stworzyć większego zagrożenia pod bramką zespołu z Wodzisławia Śląskiego, mało tego… w 79. minucie mógł drugi raz wyciągać piłkę z siatki, zapobiegła temu jednak dobra interwencja Żerdki po strzale Koczego, oraz zablokowana poprawka Mokrego.

W 80. minucie szczęście znowu nie było sprzymierzeńcem czechowiczan, wszak strzał Jonkisza odbił bramkarz gospodarzy, a dobitka Polakowskiego po nodze rywala opuściła plac gry. Po chwili po centrze Szędzielarza z rzutu rożnego uderzającemu z bliskiej odległości głową Wójcikowi zabrakło z kolei większej precyzji, zaś w 83. minucie mocny wolej Jonkisza w bok sparował Będkowski.

W końcówce meczu goście „postawili wszystko na jedną kartę”, jednakże wobec braku ofensywnych argumentów narazili się na kontry przeciwnika. Jeszcze w 85. minucie strzał Mokrego nogami ofiarnie sparował Żerdka, ale już w doliczonym czasie po samotnym rajdzie przez całą połowę boiska, wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej Wikar ze stoickim spokojem przymierzył po dalszym słupku, definitywnie rozstrzygając losy sobotniego starcia. W międzyczasie za drugą żółtą kartkę w szeregach czechowiczan, do szatni zmuszony był przed ostatnim gwizdkiem udać się Zarychta.

Po trzeciej porażce z rzędu największe pretensje do piłkarzy MRKS-u można mieć o niewłaściwe podejście do spotkania, bo bez cienia wątpliwości na Stadionie Miejskim w Wodzisławiu Śląskim czechowiczanie nie tworzyli monolitu, a poziomem zaangażowania i woli walki znacząco odbiegali od dysponującego bardzo młodą kadrą rywala.

W następnej kolejce podopieczni Jarosława Kupisa stoczą „domową” batalię z wiceliderem stawki – Odrą Wodzisław Śląski Sp. z o.o. Wyjątkowo spotkanie to rozpocznie się już o godzinie 11:00 w sobotę – 10 października (stadion MOSiR).

11. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2020/21) – 03.10.2020r. /godz.15:00/
Stadion Miejski w Wodzisławiu Śląskim, ul. Bogumińska 8

MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski – MRKS Czechowice-Dziedzice 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Owczarczyk (33 min.), 2:0 Wikar (90+3 min.)

Odra Centrum: 12. Bartłomiej Będkowski – 20. Szymon Kalisz, 4. Aleksander Barteczko, 5. Adam Tymiński, 11. Sebastian Obara (90′ 9. Bartosz Kuc) – 15. Błażej Lamczyk, 14. Mateusz Wuwer, 7. Kamil Koczy, 10. Robert Tkocz (90+2′ 16. Wojciech Wikar), 19. Daniel Podbioł (73′ 8. Kewin Mokry) – 22. Kacper Owczarczyk (71′ 18. Maciej Mańka)
Trener: Robert Tkocz

MRKS: 1. Krzysztof Żerdka – 13. Mateusz Wójcik, 5. Mateusz Wrana, 4. Marcin Zarychta, 19. Wojciech Loranc – 7. Jakub Raszka (55′ 15. Mateusz Wajdzik), 8. Łukasz Szędzielarz, 14. Rafał Żurek, 6. Mateusz Tomko (55′ 18. Dawid Gurawski 73′ 9. Kamil Kuśmierczyk), 10. Michał Przemyk (64′ 16. Kacper Polakowski) – 17. Kamil Jonkisz
Trener: Jarosław Kupis

Żółte kartki: Wuwer (78′) – Szędzielarz (51′), Zarychta – 2 (58′ i 90+1′), Wrana (75′), Kuśmierczyk (86′)
Czerwona kartka: Zarychta (90+1′ – za drugą żółtą)
Widzów: 70
Skład sędziowski: Leszek Lewandowski oraz Robert Metelski i Jakub Medoń (KS Zabrze)

Pozostałe wyniki 11. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
GKS Radziechowy-Wieprz – LKS Unia Książenice 1:2 (0:2)
TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała – LKS Czaniec 1:3 (0:0)
KS Decor Bełk – Odra Wodzisław Śląski Sp. z o.o. 2:1 (1:0)
KS Rozwój Katowice – GKS II Tychy 3:1 (1:0)
LKS Jedność 32 Przyszowice – MKS Iskra Pszczyna 1:0 (0:0)
KS Spójnia Landek – KS Kuźnia Ustroń
5:1 (3:0)
LKS Unia Turza Śląska – LKS Orzeł Łękawica (przełożony)
LKS Drzewiarz Jasienica – pauzował

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

Rezerwy urwały punkty liderowi >>

Spóźniona riposta >>

Ambicja nie wystarczyła >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *