„Zaległy” triumf w Żywcu

W środowe – późne popołudnie, przedstawiciele Ap-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej odrobili zaległości z 17. kolejki, która w pierwotnym terminie nie odbyła się z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych. Piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice tego dnia zmierzyli się w wyjazdowym starciu z Czarnymi-Góralem Żywiec i jego losy rozstrzygnęli w przeciągu niespełna kwadransa premierowej części, gdy pomiędzy 29. a 43. minutą do siatki rywala trafiali Damian Szczęsny i dwukrotnie Krzysztof Chrapek, zapewniający swojej drużynie zwycięstwo 3:0 (3:0).

Ledwie 3 dni po niedzielnym spotkaniu w Pruchnej, ponownie do walki o ligowe punkty przystąpili czechowiccy gracze. Zaległą potyczkę w Żywcu drużyna MRKS-u rozpoczęła od trzech groźnych uderzeń, z których jednak żadne nie trafiło ostatecznie do bramki Górala. Już w 2. minucie z próbą Szczęsnego zza linii pola karnego poradził sobie Kupczak, z kolei w 8. minucie mocny strzał Chrapka z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce. Bliscy szczęścia przyjezdni byli także w 16. minucie, a tym razem z rzutu wolnego uderzał Szędzielarz, futbolówkę przed siebie „wypluł” golkiper rywali, zaś spieszący z dobitką Żyła znalazł się na pozycji spalonej, zasygnalizowanej przez arbitra bocznego. Gospodarze pomiędzy 21. a 27. minutą starali się pospieszyć z ofensywnymi ripostami, ale wpierw strzał Marka Gołucha z prawej strony „szesnastki” sparował Kozik, a następnie próba jego brata Michała – wypuszczonego „w uliczkę” okazała się niecelna. Wreszcie w 29. minucie po asyście Chrapka na uderzenie z osiemnastego metra zdecydował się Szczęsny i po rykoszecie piłka zupełnie zmyliła bramkarza Górala, wpadając do siatki. 7 minut później lider tabeli prowadził już różnicą dwóch goli, a wszystko za sprawą błędu obrońcy miejscowych, który zbyt lekko zagrywał futbolówkę do własnego bramkarza, co bezlitośnie wykorzystał rozpędzony Chrapek, mijając Kupczaka i dopełniając tylko formalności. W 41. minucie ponownie po stałym fragmencie gry podopieczni Piotra Mrozka mogli fetować zdobycie bramki, lecz w tym wypadku po strzale Patronia piłka odbiła się od zewnętrznej części słupka i opuściła plac gry. Co się się jednak odwlecze… 120 sekund przed końcem premierowej odsłony dobrym podaniem Szczęsny „obsłużył” Chrapka, ten zaś ładnie popędził z piłką w „szesnastkę” i sprytną „podcinką” obok Kupczaka podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Wobec korzystnego rezultatu, czechowiczanie po przerwie zagrali już nieco bardziej zachowawczo, a szkoleniowiec MRKS-u sukcesywnie dokonywał roszad w składzie i ustawieniu. Wobec powyższego gra się nieco wyrównała, a momentami to Góral przejmował inicjatywę, z której jednak niewiele wynikało, bo w szeregach miejscowych brakowało tzw. „ostatniego podania”, oraz precyzji w wykończeniu akcji. Pomimo tych okoliczności, to goście mogli dosyć szybko definitywnie „pogrążyć” przeciwnika, bowiem dwukrotnie groźnie uderzał Chrapek, natomiast próba Patronia z dystansu po lekkim rykoszecie ponownie odbiła się od poprzeczki. Najlepszą okazję do honorowego trafienia żywiecka ekipa miała w 63. minucie – wówczas po odważnym wejściu w pole karne minimalnie spudłował Radwaniak. Przed końcowym gwizdkiem powodzenie przyjezdnym mogło z kolei przynieść jeszcze zdarzenie w 84. minuty, po tym jak do prostopadłego zagrania Przemyka ruszył Raszka, który z dogodnej pozycji trafił wprost w wychodzącego na przedpole Kupczaka.

Konsekwencja w grze i świadomość swojej siły, po raz kolejny przyniosły faworytowi rozgrywek pełną pulę, z czego można się niezmiernie cieszyć, bo pojedynki z Góralem nigdy do łatwych nie należały. MRKS zachował w tabeli dwunastopunktową przewagę i jest już dosłownie o krok od zapewnienia sobie promocji na czwartoligowy szczebel. Następny krok czechowiczanie mogą zrobić już w najbliższą sobotę na stadionie MOSiR, gdzie od godziny 17:00 zmierzą się z Czarnymi Jaworze, a więc rywalem z którym mają pewne „rachunki do wyrównania” z jesiennego starcia.

17. (zaległa) kolejka Ap-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej – 16.05.2018r. /godz.18:00/
Stadion w Żywcu, ul. Tetmajera 50

TS Czarni-Góral Żywiec – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:3 (0:3)

Bramki: 0:1 Szczęsny (29 min.), 0:2 Chrapek (36 min.), 0:3 Chrapek (43 min.)

 

Góral: 12. Tomasz Kupczak – 15. Konstiantyn Shliakhovyi, 19. Jakub Knapek, 17. Łukasz Widuch, 10. Mateusz Widuch – 9. Michał Gołuch, 11. Marek Gołuch (65′ 5. Patryk Kłyszyński), 16. Maksymilian Gowin (46′ 2. Sebastian Klimek), 7. Maciej Wojtyła – 14. Kacper Piórecki, 20. Patryk Semik (46′ 13. Marek Radwaniak)
Trener: Krzysztof Bąk

MRKS: 12. Krzysztof Kozik – 8. Łukasz Jastrzębski, 5. Szymon Jastrzębski, 4. Łukasz Szędzielarz, 18. Ariel Dzionsko – 6. Damian Szczęsny, 10. Krystian Patroń, 15. Adrian Herok (68′ 2. Kamil Cichura), 9. Rafał Adamczyk – 19. Krzysztof Chrapek (58′ 7. Jakub Raszka), 11. Mateusz Żyła (77′ 17. Michał Przemyk)
Trener: Piotr Mrozek

Żółte kartki: Knapek (40′), Ł.Widuch (84′) – Ł.Jastrzębski (90′)
Widzów: 200

Skład sędziowski: Leszek Niemczyk oraz Przemysław Krzempek i Zbigniew Rakus (KS Skoczów)

Pozostałe wyniki 17. (zaległej) kolejki Ap-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej:

GKS Czarni Jaworze – RKS Cukrownik Chybie 1:4 (1:2)
TS Koszarawa Żywiec – LKS Metal W.G. Skałka Żabnica 4:1 (2:0)

LKS Orzeł Łękawica – GLKS Wilkowice 4:2 (0:1)

LKS Pasjonat Dankowice – WSS Wisła 4:0 (3:0)

LKS Tempo Puńców – LKS Bestwina 3:1 (1:0)

LKS Leśna – LKS 99 Pruchna 2:3 (0:2)
KKS Spójnia Zebrzydowice – LKS Błyskawica Drogomyśl 1:2 (1:2)

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

Kołodziejczyk sędzią meczu z Jaworzem >>

Lider zgodnie z planem >>

Podwójna radość Bestwinki w derbach >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *