Na sztucznej nawierzchni boiska w Wapienicy po kolejną wygraną sięgnęli piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice, którzy 2:1 (2:0) pokonali rezerwy drugoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Choć dla czechowiczan był to dopiero pierwszy w sezonie mecz rozgrywany na tego typu murawie, to jednak zaadoptowali się do niej dużo lepiej, aniżeli oswojeni z tym terenem rywale. Co prawda premierowe zagrożenie stworzyli gracze rezerw Podbeskidzia, bo już w 4. minucie następstwem rzutu wolnego piłkę do siatki skierował nawet Szumiński, ale uczynił to z pozycji spalonej, wyłapanej przez asystenta sędziego. Również na ofsajdzie po chwili znalazł się w szeregach gości Bukowczan, kiedy to w sytuacji „sam na sam” po asyście Iwanka jego strzał sparował Brańczyk. MRKS z biegiem czasu zaczął radzić sobie coraz odważniej i w 15. minucie był bliski objęcia prowadzenia, gdy po zagraniu M.Byrtka lewą flanką przedarł się Iwanek, a jego płaska próba z ostrego kąta otarła się o słupek. 180 sekund później przyjezdni byli już bardziej skuteczni, ponownie na lewym skrzydle swój rajd przeprowadził Iwanek, który dograł futbolówkę na bliższy słupek, gdzie sprytnym uderzeniem szpicem buta z bliska golkipera bielszczan do kapitulacji zmusił Bukowczan. Po otwarciu wyniku podopieczni Tomasza Fijaka grali bardzo mądrze i właściwie nie dopuszczali przeciwnika do stworzenia przez niego realnej szansy na wyrównanie, poza strzałem z okolic linii pola karnego Bujen Diaza nad poprzeczką w 32. minucie. Gdy wydawało się, że przed przerwą nic godnego uwagi nie będzie już mieć miejsca, czechowiczanie przeprowadzili koronkową akcję – z prawego sektora boiska dośrodkował M.Byrtek i choć strzał z bliskiej odległości jego brata Szymona intuicyjnie odbił bramkarz miejscowych, to dobitka głową Iwanka po jego ręce skończyła już swój bieg w siatce.
Po zmianie stron obraz gry przeszedł dość znaczną metamorfozę, bo to gospodarze nie mający zbyt wiele do stracenia mocno nacisnęli, choć w 56. minucie szansę mieli czechowiczanie, po tym jak z rzutu wolnego centrował Jonda, a po niepewnej interwencji obrońców wolej Iwanka poszybował nad poprzeczką. Niestety w 59. minucie „dwójka” Podbeskidzia złapała kontakt, gdyż po miękkiej wrzutce z lewej strony pozostawiony na dziesiątym metrze bez opieki Tumidajski popisał się skuteczną „główką”. W 67. minucie bielski zespół miał korzystną okazję do wyrównania, na szczęście próba Bujen Diaza z rzutu wolnego tuż zza linii pola karnego nieznacznie minęła poprzeczkę. Po chwili liczący na kontry MRKS także odpowiedział, a po asyście Wójtowicza strzał Sz.Byrtka trafił tylko w boczną siatkę. W 72. minucie goście mogli bardzo przybliżyć się do końcowego triumfu, wszak w obrębie „szesnastki” Pazik nieprzepisowo powstrzymał Wójtowicza, ale tym razem rzutu karnego na gola nie zamienił Iwanek, którego intencje świetnie odczytał parujący futbolówkę Brańczyk. Snajper czechowiczan zrehabilitować mógł się 6 minut później, gdy w sporym zamieszaniu jego uderzenie poszybowała nad spojeniem. Mimo, iż gospodarze do ostatniego gwizdka atakowali sporą ilością zawodników, to czujny blok defensywny naszej drużyny nie pozwolił rywalom dojść do żadnej pozycji strzeleckiej i w iście angielskiej aurze szósty raz z rzędu komplet punktów powędrował do Czechowic-Dziedzic.
W następnej kolejce lider tabeli zmierzy się na stadionie MOSiR z Beskidem Skoczów, a pojedynek rozpocznie się w sobotę (18 października) o godzinie 15:00.
10. kolejka V ligi śląskiej, gr.2 (sezon 2025/26) – 11.10.2025r. /godz.11:00/
Stadion w Wapienicy, ul. Jaworzańska 120

TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała – MRKS Czechowice-Dziedzice 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Bukowczan (18 min.), 0:2 Iwanek (45 min. – głową), 1:2 Tumidajski (59 min. – głową)
Podbeskidzie II: 1. Szymon Brańczyk – 4. Łukasz Kabaj, 6. Maksymilian Świta, 9. Grzegorz Janusz, 13. Kacper Piątek I (59′ 10. Hubert Szatanik), 16. Piotr Szumiński, 17. Nikodem Tumidajski (70′ 21. Krzysztof Twardosz), 20. Kacper Piątek II (46′ 7. Kamil Pazik), 22. Piotr Twardosz, 24. Unai Bujan Diez (70′ 8. Łukasz Iciek), 11. Oskar Zawada (46′ 15. Krzysztof Wiesner)
Trener: Tomasz Górkiewicz
MRKS: 1. Łukasz Byrtek – 18. Kacper Drewniak (46′ 19. Patryk Wójtowicz), 2. Oskar Zych, 9. Adam Grygier, 20. Jakub Krasny (87′ 13. Mateusz Wiśniowski), 14. Adrian Pindera, 6. Marcin Byrtek, 10. Marek Jonda (60′ 17. Filip Gajda), 7. Szymon Byrtek, 8. Daniel Iwanek, 15. Konrad Bukowczan
Trener: Tomasz Fijak
Żółte kartki: Kabaj (90′) – Sz.Byrtek (65′), M.Byrtek (81′), Grygier (83′), Gajda (88′), Wójtowicz (90+2′)
Widzów: 120
Skład sędziowski: Konrad Nawrotek oraz Kamil Wacławik i Dawid Griner (KS Sosnowiec)
Pozostałe wyniki 10. kolejki V ligi śląskiej, gr.2:
LKS Czaniec – KS Panattoni II Goczałkowice-Zdrój 2:0 (1:0)
GLKS Nacomi Wilkowice – MKS Lędziny 4:2 (2:2)
LKS Forteca Świerklany – LKS Tworków 3:3 (1:2)
KP Beskid Skoczów – LKS Drzewiarz Jasienica 5:2 (1:1)
TS Stal-Śrubiarnia Żywiec – GKS II Jastrzębie 6:2 (2:2)
UKS APN Góral Istebna – BKS Stal Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
LKS Błyskawica Drogomyśl – BTS Rekord II Bielsko-Biała 5:0 (3:0)
OSTATNIE NEWSY: