Od 2:0 do 2:3 – déjà vu z liderem…

W dosłownie irracjonalny sposób punkty w tym sezonie gubią piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice. W ramach 9. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II podopieczni Jarosława Kupisa udali się do Bełku, gdzie naprzeciw stanął lider tabeli – Unia Książenice.

Goście w świetnym stylu rozpoczęli sobotnie spotkanie, wszak po ledwie sześciu minutach dzięki trafieniom Mateusza Wrany (z rzutu wolnego) i Jakuba Raszki, wypracowali sobie dwubramkową zaliczkę.

Nominalni gospodarze zdołali stosunkowo szybko odpowiedzieć kontaktowym golem, którego autorem w 16. minucie został Damian Koleczko, a rezultat 1:2 – pomimo kilku okazji z obu stron, utrzymywał się aż do ścisłej końcówki stojącego na dobrym poziomie pojedynku.

Niestety po raz wtóry w obecnych rozgrywkach, drużyna MRKS-u nie zachowała należytej koncentracji do ostatniego gwizdka arbitra i w bliźniaczy sposób celnymi „główkami” w 85. i 89. minucie, szalę zwycięstwa na stronę Unii przechylił Arkadiusz Suchiński.

Lepszego początku starcia z liderem czwartoligowej stawki, który dopiero w poprzedniej kolejce stracił pierwsze punkty w Łękawicy, czechowiczanie nie mogli chyba sobie wymarzyć. Już po niespełna dwóch minutach rzut wolny za linią pola karnego wywalczył bowiem faulowany Jonkisz, zaś precyzyjnym uderzeniem popisał się Wrana, zmuszając do kapitulacji pozostającego bez reakcji Kapustę. I choć 120 sekund później przyjezdnym dopisało szczęście, gdy po centrze Pieczki z rzutu rożnego „główka” Kosteckiego trafiła w poprzeczkę, to po kolejnych dwóch minutach MRKS przeprowadził zabójczą kontrę. Po przechwycie za linią środkową i kilkudziesięciometrowym rajdzie, Żurek wypatrzył wbiegającego lewą stroną Raszkę, zaś ten po wejściu w „szesnastkę” wyminął golkipera Unii i pewnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce.

Pomyślny rozwój zdarzeń na wstępie sobotniej konfrontacji nieco uśpił czujność czechowickiego zespołu, który niestety w 16. minucie pozwolił przeciwnikowi „złapać kontakt”. Po wygranym wznowieniu gry, dobrą asystę Ziaji skutecznie sfinalizował Koleczko, wygrywając siłowy pojedynek z defensorami MRKS-u w polu karnym i uderzając nie do obrony po dalszym rogu bramki Żerdki.

W 21. minucie dobrą okazję po zagraniu Żurka w szeregach gości miał Wajdzik, który na dziesiątym metrze balansem ciała zwiódł co prawda rywali, ale na drodze stanął ofiarnie interweniujący Kapusta. W dalszej fazie pierwszej części spotkanie miało dosyć wyrównany przebieg i toczone było w szybkim tempie, jednak poza próbą Wójcika z rzutu wolnego – zakończonej otarciem piłki o górną siatkę, oba zespoły nie mogły już dojść do klarownych sytuacji.

Drugą część mocnym akcentem zainicjować mogli czechowiczanie, wszak w 49. minucie po prostopadłym zagraniu Wajdzika w dogodnym położeniu ponownie znalazł się Raszka, jednak tym razem zabrakło mu nieco precyzji i futbolówka poszybowała nad poprzeczką. Chwilę później zza „szesnastki” drogi do siatki szukał także Jonkisz, ale jego mocny strzał w dość znacznej odległości minął słupek bramki ekipy z Książenic.

D0 71. minuty na murawie stadionu w Bełku kibice byli świadkami zażartej walki, choć uważnie spisujące się bloki defensywne obu zespołów nie pozwalały odnotować klarownych szans do zmiany rezultatu. Sygnał do ataku swoim kolegom dał wówczas wprowadzony po przerwie Bysiec, który z kierunkowym przyjęciem zabrał się z piłką w pole karne, lecz jego zamiary dobrze odczytał Żerdka. 180 sekund później po przeciwległej stronie boiska bliscy podwyższenia prowadzenia był z kolei MRKS, albowiem po dośrodkowaniu Tomki z rzutu rożnego, „główkę” Kubicy efektowną paradą sparował Kapusta.

O tym, że końcowe fragmenty meczów w ostatnich kolejkach były przysłowiową „piętą achillesową” podopiecznych Jarosława Kupisa wiedzieli chyba również i gracze lidera czwartoligowej stawki, którzy pomiędzy 85. a 89. minutą odwrócili losy sobotniego starcia. Z idealnych dośrodkowań swoich kolegów, dwukrotnie głową „skorzystał” pozostawiony bez opieki Suchiński i choć jego oba trafienia przedzieliła jeszcze poprzeczka, w którą ofiarnym strzałem w 88. minucie wcelował Jonkisz, to szczęście po raz kolejny nie było sprzymierzeńcem przyjezdnych.

Choć tego dnia czechowiczanie bez wątpienia byli równorzędnym przeciwnikiem dla przodownika czwartoligowej tabeli i rozegrali naprawdę dobre zawody, to niestety znów feralna końcówka okazała się ich zmorą, co zniweczyło cały trud włożony w spotkanie. Do końca rundy jesiennej co prawda jeszcze daleka droga, ale piłkarze MRKS-u bez wątpienia muszą mozolnie pracować nad koncentracją do finalnego gwizdka arbitra, bo jak mantrę można powtarzać – ile to już punktów „uciekło” spod nosa, gdy były już one właściwie na wyciągnięcie ręki.

W następnej kolejce nasz zespół na stadionie MOSiR gościć będzie Decor Bełk, a pojedynek ten zaplanowany został na sobotę – 26 września (godz. 16:00).

9. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2020/21) – 19.09.2020r. /godz.16:00/
Stadion w Bełku, ul. Główna 28

LKS Unia Książenice – MRKS Czechowice-Dziedzice 3:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Wrana (2 min. – z rzutu wolnego), 0:2 Raszka (6 min.), 1:2 Koleczko (16 min.), 2:2 Suchiński (85 min. – głową), 3:2 Suchiński (89 min. – głową)

Unia: 1. Paweł Kapusta – 6. Mateusz Wowra, 5. Marcin Mizia, 97. Bartłomiej Lorenc (79′ 19. Grzegorz Pilny), 3. Piotr Dudzik – 20. Kamil Kostecki, 87. Michał Pieczka, 17. Damian Koleczko, 15. Arkadiusz Suchański, 16. Bartosz Kunat (46′ 7. Piotr Bysiec) – 10. Paweł Ziaja (68′ 99. Adam Wolicki)
Trener: Marcin Koczy

MRKS: 1. Krzysztof Żerdka – 13. Mateusz Wójcik, 5. Mateusz Wrana, 8. Łukasz Szędzielarz, 11. Konrad Gondko – 7. Jakub Raszka, 20. Mateusz Kubica, 6. Mateusz Tomko, 15. Mateusz Wajdzik (65′ 16. Kacper Polakowski), 14. Rafał Żurek (74′ 19. Wojciech Loranc) – 17. Kamil Jonkisz
Trener: Jarosław Kupis

Żółte kartka: Szary (56′ – na ławce), Ziaja (64′), Wolicki (78′) – Wójcik (55′), Szędzielarz (63′), Tomko (72′), Raszka (90+4′)
Widzów: 150
Skład sędziowski: Szymon Janicki oraz Maciej Jankowski i Grzegorz Wójcik (KS Bytom)

Pozostałe wyniki 9. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
GKS Radziechowy-Wieprz – MKS Iskra Pszczyna 1:4 (0:2)
LKS Jedność 32 Przyszowice – LKS Czaniec 0:3 (0:0)
LKS Drzewiarz Jasienica – Odra Wodzisław Śląski Sp. z o.o. 0:2 (0:2)
TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała – GKS II Tychy 3:5 (0:2)
MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski – LKS Orzeł Łękawica 2:1 (1:0)
KS Rozwój Katowice – KS Decor Bełk
5:0 (0:0)
LKS Unia Turza Śląska – KS Kuźnia Ustroń 2:0 (0:0)
KS Spójnia Landek – pauzowała

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

ZET lepszy od „dwójki”

Rezerwy bez zdobyczy w Łące >>

Zapraszamy na Walne Zebrania >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *