Miłą niespodziankę w sobotnie popołudnie sprawiła drużyna rezerw MRKS-u Czechowice-Dziedzice, która w derbowym starciu bielsko-tyskiej „okręgówki” pokonała na terenie rywala Pasjonata Dankowice aż 4:1 (1:0). Przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził niezawodny snajper Grzegorz Sztorc, kompletujący na swoim koncie klasycznego hat-tricka (59 min., 72 min. – z rzutu karnego i 81 min.), natomiast jednego gola zdobył Jakub Niemczyk (22 min.). Honorowe trafienie dla miejscowych równo w 90. minucie zaliczył z kolei Arkadiusz Bargiel.
Ze sporymi ubytkami kadrowymi spowodowanymi kontuzjami i absencjami kartkowymi, do pobliskich Dankowic w sobotnie popołudnie udali się gracze czechowickich rezerw. I choć faworytem pojedynku bez wątpienia był Pasjonat, to goście wykazali się sporą determinacją i mądrością taktyczną, co w połączeniu z dobrą postawą w destrukcji, oraz dobrą skutecznością przy wyprowadzaniu szybkich kontrataków, dało wyborny efekt. Po wyrównanym początku spotkania, w 22. minucie na prowadzenie wyszedł MRKS II, gdy wyrzut z autu w kierunku Bazina „przegłówkował” G.Sztorc, a zawodnik rodem z Francji zagraniem „piętką” wypuścił w bój Niemczyka, który po zejściu do środka uderzeniem przy słupku nie dał szans bramkarzowi z Dankowic. Rywale jeszcze w premierowej odsłonie mieli kilka okazji na wyrównanie, lecz dobrze w bramce spisywał się Mioduszewski, albo groźne próby ofiarnie blokowali obrońcy. Z kolei w szeregach czechowiczan po dwakroć bliski powodzenia był nie kto inny jak G.Sztorc, choć w tych przypadkach brakowało mu odrobiny precyzji.
Po zmianie stron „dwójka” miała w swoim zestawieniu jeszcze lepiej dysponowanego snajpera w osobie G.Sztorca, który potrzebował nieco ponad dwudziestu minut, by skompletować klasycznego hat-tricka i pogrążyć derbowego konkurenta. Doświadczony napastnik wpierw po centrze Niemczyka z lewego skrzydła ładnie obrócił się z futbolówkę i mocnym strzałem spod kolana trafił do siatki, następnie skutecznie spożytkował „jedenastkę”, podyktowaną przez arbitra za faul na nim samym, by wreszcie w końcówce meczu bezlitośnie wykorzystać błąd golkipera miejscowych, mijając go i dopełniając tylko formalności. Na otarcie łez Pasjonatowi pozostało tylko honorowe trafienie Bargiela równo w 90. minucie, finalizującego precyzyjnym uderzeniem długą asystę z głębi pola. Triumf rezerw mógł być jeszcze bardziej okazały, bowiem w doliczonym czasie niemal stuprocentową okazję zaprzepaścił rezerwowy Praciak. W gwoli ścisłości dodajmy, iż gospodarze szczególnie przy stanie 0:2 mocno zepchnęli czechowiczan do defensywy, ale ci skutecznie przetrwali ten napór, co miało bez wątpienia istotny wpływ na zgarnięcie pełnej puli na trudnym terenie.
W następnym meczu MRKS II podejmie na własnym stadionie zespół LKS Rudołtowice-Ćwiklice, a zostanie on rozegrany w niedzielę – 20 października o godzinie 14:00.
Okiem trenera:
Marcin Sztorc (MRKS II) – Bez wątpienia nie był to tak jednostronny i łatwy mecz, jakby wskazywał na to końcowy rezultat. Jestem jednak podbudowany postawą swoich podopiecznych, a kluczem do zwycięstwa była dzisiaj dobra gra w defensywie. Kiedy już przeciwnik znalazł sposób na dojście do pozycji strzeleckich, to świetnie w bramce spisywał się Mioduszewski. Równie korzystnie funkcjonował u nas szybki atak po przechwycie piłki i choć może nie tworzyliśmy sobie multum sytuacji, to jednak nasze wypady na połowę przeciwnika były konkretne. Drużyna pokazała dzisiaj ogromny charakter i pomimo sporych braków kadrowych spowodowanych kontuzjami i kartkami, udało się nam wygrać na ciężkim terenie, jakim niewątpliwie są Dankowice.
11. kolejka klasy okręgowej „ZINA Bielsko-Tychy” gr.5 – 12.10.2019r. /godz.15:00/
Stadion w Dankowicach, ul. Sportowa 1
LKS Pasjonat Dankowice – MRKS II Czechowice-Dziedzice 1:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Niemczyk (22 min.), 0:2 G.Sztorc (59 min.), 0:3 G.Sztorc (72 min. – z karnego), 0:4 G.Sztorc (81 min.), 1:4 Bargiel (90 min.)
Pasjonat: Mateusz Sobala – Patryk Ferfecki, Michał Wróbel, Artur Bieroński, Arkadiusz Bargiel – Bartłomiej Gołąb, Marcin Wróbel (75′ Sebastian Olek), Adrian Szary, Tomasz Magiera, Wojciech Sadlok (80 Michał Bocheński) – Matusz Mazur
Trener: Artur Bieroński
MRKS II: 21. Kacper Mioduszewski – 19. Arkadiusz Łukosz (69′ 6. Patryk Matuszczak), 8. Szymon Światłowski (86′ 4. Maksymilian Praciak), 13. Zbigniew Zdonek, 14. Dominik Gałan – 11. Piotr Żemła, 2. Błażej Adamiec (46′ 17. Damian Rodak), 18. Kacper Polakowski, 3. Jakub Niemczyk – 20. Romain Bazin (80′ 7. Marcin Sztorc), 9. Grzegorz Sztorc
Trener: Marcin Sztorc
Żółte kartki: Adamiec (40′)
Widzów: 130
Skład sędziowski: Marcin Giziński oraz Mirosław Lewandowski i Andrzej Urbaniak (KS Katowice)
Pozostałe wyniki 11. kolejki klasy okręgowej „ZINA Bielsko-Tychy” gr.5:
MKS Iskra Pszczyna – LKS Sokół Wola 2:0 (0:0)
LKS Ogrodnik Cielmice – LKS Łąka 4:1 (0:0)
KS Piast Bieruń Nowy – LKS Bestwina 1:3 (0:1)
LKS Studzienice – GKS Czarni Jaworze 3:1 (1:1)
LKS Rudołtowice-Ćwiklice – MKS Lędziny 1:5 (0:0)
KS Bestwinka – BTS II Rekord Bielsko-Biała 0:7 (0:3)
LKS Wisła Wielka – BKS Stal Bielsko-Biała 3:2 (2:0)
Aktualna tabela >>
ZOBACZ TAKŻE:
Ambitna „dwójka” poległa w doliczonym >>