Niestety w najbliższy weekend piłkarzom MRKS-u nie będzie dane powalczyć o podtrzymanie dobrej passy z początku rundy rewanżowej. Po raz kolejny w tym sezonie Komisja ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej z urzędu przełożyła spotkanie z udziałem czechowiczan, tym razem zaplanowane na sobotę (3 kwietnia) starcie z LKS-em Czaniec.
Powodem takiej decyzji jest zagrożenie epidemiczne (COVID-19) w szeregach naszych niedoszłych rywali.
– To jakieś wytłumaczenie naszej dziwnej dyspozycji z minionej soboty. Przegraliśmy 0:2 z Radziechowami, prezentując się bardzo słabo. Trzech chłopaków w niedzielę zaczęło uskarżać się na dolegliwości i zdecydowaliśmy się przetestować drużynę, by jak najszybciej zareagować. Niestety, mamy kilka pozytywnych wyników. „Dodatni” są czterej zawodnicy, a dwóch członków sztabu przebywa na kwarantannie. Reszta zawodników będzie w izolacji, treningi zawiesiliśmy do połowy przyszłego tygodnia – powiedział na łamach Dziennika „Sport” Mateusz Waligóra, prezes LKS Czaniec.
Nowy termin meczu 22. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II ma zostać ustalony przez organ prowadzący rozgrywki na jego najbliższym posiedzeniu. Pozostałe potyczki tej serii na ten moment mają odbyć się zgodnie z planem.
Przypomnijmy, iż dla podopiecznych Jarosława Kupisa będzie to już trzecia „zaległość” do rozegrania, bowiem z rundy jesiennej kolejno na 14 kwietnia (godz.17:30) i 12 maja (godz.18:00) przełożone już wcześniej zostały wyjazdowe konfrontacje z Jednością 32 Przyszowice i GKS Radziechowy-Wieprz.
ZOBACZ TAKŻE:
VIDEO: „na piątkę” z Jednością >>