Beniaminek pokonany na inaugurację

Po sześciu latach przerwy drużyna Czarnych-Górala Żywiec powróciła w szeregi IV ligi śląskiej, gr.II i w spotkaniu inaugurującym sezon 2021/22 na własnym stadionie gościła piłkarzy MRKS-u Czechowice-Dziedzice.

W premierowej odsłonie wyraźna przewaga gości udokumentowana została tylko jednym golem, a piłkę do siatki po centrze Pawła Kozioła z rzutu rożnego w 34. minucie głową skierował Marcin Mizia.

Po przerwie podopieczni Jarosława Kupisa nie zagrali już z takim animuszem, a coraz śmielej poczynać zaczął sobie tegoroczny beniaminek. Na szczęście czechowiczanie w defensywie nie dali się ani razu zaskoczyć rywalowi i dowieźli skromne zwycięstwo 1:0 (1:0) do ostatniego gwizdka arbitra.

Od początku meczu widać było, iż to goście posiadają więcej doświadczenia na tym szczeblu i natarli szybko na nieco bojaźliwie wyglądającego przeciwnika. Niezwykle blisko powodzenia MRKS był już po upływie ledwie 120. sekund, bowiem po krosowym zagraniu z własnej połowy Szędzielarza, kierunkowym przyjęciem piłki obrońcę zgubił Lorenc i po wejściu w „szesnastkę” jej lewą stroną, huknął mocno w poprzeczkę. Następne ofensywne próby prowadzących grę czechowiczan nie były już tak dobre, a precyzji w uderzeniach brakowało pomiędzy 10. a 11. minutą Jonkiszowi i Zajączkowskiemu. Z kolei w 16. minucie po dośrodkowaniu Lorenca z lewej flanki, „główka” Jonkisza po delikatnym rykoszecie poszybowała nad poprzeczką. Tą samą częścią ciała w 23. minucie uderzał także Zajączkowski, który po centrze Jonkisza nieznacznie spudłował z siódmego metra. 120 sekund później do siatki Górala trafić mógł również Lorenc, jednak po asyście Czernka jego płaski strzał minął słupek bramki strzeżonej przez Pawlusa.

Podopieczni trenera Jarosława Kupisa swego dopięli wreszcie w 34. minucie, kiedy to z rzutu rożnego świetnie dośrodkował Kozioł, a równie dobrze zachował się Mizia, wyskakując najwyżej do futbolówki i kierując ją do siatki uderzeniem głową. Jeszcze przed końcem premierowej części przyjezdni mieli sposobność ku podwyższeniu skromnego prowadzenia, ale w 41. minucie po zgraniu Jonkisza płaskim strzałem z prawej strony pola karnego spudłował Zajączkowski, a chwilę później z okolic dziewiętnastego metra zbyt wysoko uderzał Lorenc. Jeśli chodzi o ekipę beniaminka, to właściwie nie zagroziła ona poważnie „świątyni” Świerczka, a jedyne próby z rzutów wolnych Zonia (5 min.) i Janika (42 min.) były dalekie od ideału.

Jeszcze na wstępie drugiej połowy MRKS utrzymywał swój dobry poziom, a szansę mieli m.in. Szędzielarz i Jonkisz, którym uderzając z dystansu zabrakło odrobiny precyzji. Z biegiem czasu coraz śmielej poczynać zaczęli sobie gospodarze, a już w 57. minucie mogli oni doprowadzić do wyrównania, na szczęście po wrzutce z rzutu rożnego tuż nad poprzeczką głową piłkę przeniósł Janik. Nieco ospale prezentujący się już w tym momencie czechowiczanie, „odgryźli się” z kolei równo 10 minut później, gdy techniczna próba Kozioła zza linii pola karnego o centymetry minęła słupek. W 72. minucie bardzo groźne i efektowne uderzenie z półobrotu Bieguna – kapitana Górala, świetną paradą w bok sparował natomiast golkiper gości.

Na kwadrans przed upływem regulaminowego czasu gry centrę Żurka w polu karnym przeciwnika opanował Jonkisz, który przełożył sobie piłkę na lewą nogę, lecz jego intencje wyczuł czujny na krótkim słupku Pawlus. Po chwili z narożnika boiska dośrodkowywał Kozioł, zaś uderzający głową Padło musiał uznać wyższość interweniującego bramkarz żywieckiego zespołu. W 80. minucie z rzutu wolnego nad poprzeczką strzał również Wrana, a w 82. minucie ambitnie grający miejscowi ponownie mogli wyrównać stan rywalizacji, bowiem po centrze Bieguna nieznacznie głową pomylił się Kubieniec. Pomimo doliczenia przez arbitra aż pięciu minut, czechowiczanie nie dali już sobie wydrzeć wygranej i w premierowej batalii na trudnym terenie zainkasowali pełną pulę.

W drugiej kolejce nasz zespół podejmie Unię Turza Ślaska, a konfrontacja ta na stadionie MOSiR rozpocznie się już o godzinie 11:00 w sobotę – 21 sierpnia.

Zdjęcia z meczu (fot. tuzywiec.pl / Devil On Bike Photo) >>

1. kolejka IV ligi śląskiej, gr.II (sezon 2021/22) – 14.08.2021r. /godz.17:00/
Stadion w Żywcu, ul. Kazimierza Tetmajera 50

TS Czarni-Góral Żywiec – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Mizia (34 min. – głową)

 

Czarni-Góral: 73. Rafał Pawlus – 22. Maksymilian Gowin, 6. Mateusz Biegun, 2. Jakub Knapek, 13. Kamil Zoń (67′ 19. Miłosz Węglarz), 4. Hugo Nejfeld, 17. Jakub Pieterwas (56′ 21. Mikołaj Stasica), 7. Jakub Kantyka (46′ 14. Kacper Marian), 5. Karol Kubieniec, 56. Tomasz Janik, 10. Grzegorz Szymoński (67′ 3. Konrad Tatarczyk)
Trener: Bartosz Woźniak

MRKS: 1. Jakub Świerczek – 6. Wojciech Padło, 8. Łukasz Szędzielarz (87′ 4. Marcin Zarychta), 19. Marcin Mizia, 11. Damian Zajączkowski (61′ 14. Rafał Żurek), 2. Błażej Adamiec (46′ 5. Mateusz Wrana), 10. Patryk Mizera (70′ 15. Dominik Kania), 13. Bartłomiej Lorenc, 18. Michał Czernek (46′ 9. Dawid Pawlusiński), 20. Paweł Kozioł, 17. Kamil Jonkisz
Trener: Jarosław Kupis

Żółte kartki: Biegun (79′) – Mizia (77′)
Widzów: 250
Skład sędziowski: Sebastian Buchta oraz Przemysław Krzempek i Bartłomiej Szczęsny (KS Skoczów)

Pozostałe wyniki 1. kolejki IV ligi śląskiej, gr.II:
KS Decor Bełk – LKS Orzeł Łękawica 5:1 (2:0)
LKS Czaniec – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2:0 (2:0)
LKS Unia Turza Śląska – LKS Unia Książenice 3:2 (0:1)
LKS Bestwina – KS Spójnia Landek 1:2 (0:1)
GKS Piast II Gliwice – KS Kuźnia Ustroń 3:1 (1:1)
KS ROW 1964 Rybnik – GKS II Tychy 1:3 (1:2)

LKS Drzewiarz Jasienica – KS Czarni Gorzyce (przełożony na 1.09)

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

MRKS odpada z Pucharu Polski >>

PP: Rezerwy Podbeskidzia rywalem w II rundzie >>

PP: Pewny awans z Bestwinką >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *