Dopiero po serii rzutów karnych, nieznaczną wyższość przeciwnika uznać musieli piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice, którzy w minioną środę w dalekim Kłobucku rozgrywali mecz barażowy z wicemistrzem I grupy V ligi śląskiej – miejscowym Zalchem Zniczem.
Po regulaminowych 90. minutach na tablicy świetlnej widniał rezultat remisowy 2:2 (0:1), a bramki dla wychodzących dwukrotnie na prowadzenie czechowiczan zdobywali Kamil Urbaniec (23 min.) i Patryk Wójtowicz (67 min. – głową), zaś oba trafienia dla gospodarzy zanotował Jakub Kosin (65 min. i 78 min.).
Wobec braku dogrywki arbiter szczebla centralnego – Rafał Rokosz zarządził konkurs „jedenastek”, które niestety nieco lepiej wykonywali rywale (5:4) i to oni w najbliższą sobotę (21.06) stoczą decydujące starcie o prawo gry w IV lidze z Odrą Wodzisław Śląski.
MRKS pewny gry w barażu był już po przedostatniej kolejce – 7 czerwca, kiedy to bezpośredni awans do IV ligi przypieczętowała drużyna Orła Łękawica. Z kolei ekipa Znicza przewodziła w swojej grupie V ligi do ostatniej serii, jednak mistrzostwo wypuściła z rąk kosztem Szombierek Bytom, przegrywając 3:4 z rezerwami Zagłębia Sosnowiec.
W podróż do dalekiego Kłobucka (144 km) środkiem tygodnia z różnych względów czechowiczanie udali się tylko liczącą 14-stu zawodników kadrą, jednak podopieczni Tomasza Fijaka pozostawili na boisku masę zdrowia i z pewnością nie byli zespołem słabszym od gospodarzy. Ci co prawda na wstępie meczu groźniej atakowali, jednak próby Krysika i D.Nowaka nie przyniosły im powodzenia. Przyjezdni wyczekali na swój moment i w 23. minucie po akcji lewą stroną Wójtowicz zagrał piłkę w kierunku Pindery, ten zaś nieco przypadkiem i z pomocą obrońcy zaliczył asystę na czternasty metr do Urbańca, który płaskim uderzeniem złapał bramkarza na tzw. „wykroku” i pewnie wyprowadził MRKS na prowadzenie.
Na kolejne godne uwagi zdarzenia przyszło czekać do ścisłej końcówki pierwszej części – najpierw w 42. minucie z dogodnego położenia ponownie w szeregach miejscowych spudłował D.Nowak, a w odpowiedzi czechowiczanie dwukrotnie mieli sposobność zejść na przerwę z jeszcze korzystniejszym rezultatem. W 43. minucie po asyście Zycha prawą flanką przedarł się Urbaniec i na wysokości pola karnego dojrzał Wójtowicza, ale ten nie trafił czysto w piłkę i Poliwoda pewnie ją wyłapał. Z kolei równo w 45. minucie po dośrodkowaniu Iwanka i pojedynku powietrznym Wójtowicza z defensorem, do futbolówki dopadł Studencki, a jego „główkę” w ostatniej chwili niemal z linii bramkowej wyekspediował jeden z obrońców.
Po przerwie z minuty na minutę zaczęła się uwidaczniać przewaga dążących do wyrównania gospodarzy, którzy mieli kilka dogodnych okazji zanim dopięli swego. W 58. minucie po rajdzie prawym sektorem boiska Ł.Byrtek powstrzymał na przedpolu aktywnego Kosina, chwilę później golkiper czechowiczan świetnie nad poprzeczkę przeniósł piłkę, która po strzale Sitka odbiła się jeszcze od Krasnego, w 60. minucie ponownie Sitek atomową próbą z dystansu ostemplował poprzeczkę, wreszcie w 61. minucie zmierzające w samo okienko uderzenie Kosina z rzutu wolnego w tylko sobie znany sposób efektowną paradą sparował Ł.Byrtek. Pomiędzy 63. a 64. minutą odpowiedzieć usiłowali także goście, ale lob Gajdy z własnej połowy minął cel, a szarża Iwanka w „szesnastkę” została w ostatniej chwili zablokowana.
Niestety w 65. minucie Znicz wyrównał już stan rywalizacji, bowiem po prostej stracie Studenckiego piłkę przechwycił Kosin i mierzonym strzałem po ziemi z okolic linii pola karnego zmusił Ł.Byrtka do kapitulacji. Na stratę gola MRKS zareagował jednak w najlepszy możliwy sposób, bo już 120 sekund później z rzutu rożnego zacentrował Gajda, a z bliskiej odległości i tyłem głowy po ręce bramkarza do siatki trafił Wójtowicz. W 76. minucie po solowym rajdzie bliski szczęścia był jeszcze Iwanek, lecz z jego strzałem poradził sobie bramkarz Znicza. W 78. minucie defensywie przyjezdnych niestety ponownie dał się we znaki Kosin, który otrzymał podanie z głębi pola i z podobnego położenia, oraz w niemal identyczny sposób znów doprowadził do remisu. W końcowej fazie obie drużyny mogły przechylić jeszcze szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale Sławucie w szeregach Znicza, oraz Studenckiemu w ekipie MRKS-u zabrakło większej precyzji i o awansie zgodnie z regulaminem barażu zadecydować musiały rzutu karne.
Już w pierwszej serii w zespole gości w poprzeczkę wcelował niestety Iwanek i choć potem bramkarza z Kłobucka przechytrzyli kolejno Sz.Byrtek, Gajda, Pindera i Grygier, to rywale okazali się bezbłędni i triumfując 5:4 wywalczyli przepustkę do decydującego boju o IV ligę z Odrą Wodzisław Śląski.
Mecz barażowy o awans do IV ligi – 18.06.2025r. /godz.17:30/
Stadion OSiR w Kłobucku, ul. Sportowa 14
Zalchem Znicz Kłobuck – MRKS Czechowice-Dziedzice 2:2 (0:1) rzuty karne 5:4
Bramki: 0:1 Urbaniec (23 min.), 1:1 Kosin (65 min.), 1:2 Wójtowicz (67 min. – głową), 2:2 Kosin (78 min.)
Znicz: 1. Piotr Poliwoda – 2. Bartłomiej Pałyga, 5. Damian Nowak (60′ 7. Maciej Wolski), 8. Stefan Głowacki, 10. Jakub Matyja, 14. Adrian Krysik, 15. Paweł Bartoszek, 16. Bartosz Sitek, 17. Patryk Nowak (60′ 45. Jakub Ulatowski), 23. Jakub Kosin, 30. Dominik Sławuta
Trener: Adrian Pluta
MRKS: 1. Łukasz Byrtek – 2. Oskar Zych, 9. Adam Grygier, 3. Marcin Studencki, 20. Jakub Krasny, 17. Filip Gajda, 13. Kamil Urbaniec (73′ 18. Kacper Drewniak), 14. Adrian Pindera, 7. Szymon Byrtek, 8. Daniel Iwanek, 19. Patryk Wójtowicz (85′ 21. Robert Wieczorek)
Trener: Tomasz Fijak
Żółte kartki: Krysik (88′) – Sz.Byrtek (87′)
Widzów: 300
Skład sędziowski: Rafał Rokosz oraz Damian Rokosz i Marcin Giziński (KS Katowice)
OSTATNIE NEWSY: