MRKS gromi Czarnych, awans o krok!

Jedyną jak do tej pory porażkę w sezonie 2017/18 czechowicki lider poniósł w jesiennym pojedynku w Jaworzu, stąd też do rewanżowego starcia z Czarnymi na stadionie MOSiR piłkarze MRKS-u przystąpili z mocną chęcią rehabilitacji. I w istocie gospodarze „pokarali” swojego przeciwnika bardzo mocno, zwyciężając aż 7:1 (4:0).

Po dwa gole dla czechowiczan zdobyli Krzysztof Chrapek (38 min. i 60 min.) i Szymon Jastrzębski (45 min. i 50 min.), natomiast pozostałe trafienia zanotowali Łukasz Szędzielarz (10 min. – z rzutu karnego), Damian Szczęsny (23 min.), oraz Rafał Adamczyk (87 min.). Autorem honorowej bramki dla gości w 76. minucie został Łukasz Błasiak.

Nieskromnie mówiąc, to był istny pokaz siły lidera na tle wcale niełatwego rywala, z którym na jesień czechowiczanie zanotowali jedyną przegraną w sezonie, a gdyby celowniki gospodarzy były lepiej ustawione, to dobrze dysponowany bramkarz z Jaworza musiałby sięgać po piłkę do siatki jeszcze więcej razy (!). W początkowej fazie spotkania oba zespoły przeprowadziły po jednej ciekawej akcji, wpierw w 3. minucie centrę Szędzielarza z prawego sektora boiska mocnym strzałem nad poprzeczką zamykał Chrapek, zaś w odpowiedzi po ładnej wymianie podań wysoko nad czechowicką bramką zza linii pola karnego uderzył Błasiak. W 10. minucie MRKS otworzył już rezultat potyczki, a stało się to za sprawą faulu Habdasa na Żyle i skutecznie wyegzekwowanej „jedenastce” przez Szędzielarza. 4 minuty później dośrodkowanie Cichury trafiło z kolei do Adamczyka, ale jego próba z „pierwszej piłki” okazała się niecelna. W 23. minucie miejscowi podwyższyli prowadzenie, po tym jak z wrzutki Dzionski i błędu defensora Czarnych skorzystał Szczęsny, lokujący futbolówkę w siatce z bliskiej odległości. W 28. minucie w tylko sobie znany sposób Duraj dwukrotnie uchronił swój zespół przed utratą trzeciego gola, bowiem wybronił on „główkę Adamczyka po kornerze Chrapka, a następnie odbił strzał Sz.Jastrzębskiego po zgraniu głową Żurka na dalszym słupku. Golkiper przyjezdnych nie miał już jednak nic do powiedzenia w 38. minucie, kiedy to po odbiorze Cichury i wymianie podań pomiędzy Żyłą, a Chrapkiem – drugi z nich bezbłędnie sfinalizował podanie kapitana czechowiczan wzdłuż bramki. W końcowej fazie premierowej części podopieczni Piotra Mrozka po dwakroć „napoczęli” jeszcze defensywę przeciwnika, w tym raz skutecznie. W 43. minucie po asyście Chrapka w poprzeczkę wcelował Szczęsny, zaś dobitkę Żyły głową z linii bramkowej wyekspediował obrońca gości. Bardziej precyzyjny od swoich kolegów okazał się za to Sz.Jastrzębski, który 120 sekund później wykorzystał zgranie głową Adamczyka i sprytnym strzałem przy słupku sprawił, iż jego drużyna udała się do szatni w wybornych nastrojach.

Na wstępie drugiej połowy coś „wskórać” starali się jeszcze gracze Czarnych i po dośrodkowaniu Palety bliski szczęścia był Błasiak, uderzający bez zastanowienia tuż nad poprzeczką. Chwilę później ta niewykorzystana okazja „zemściła się” na ekipie z Jaworza, albowiem Chrapek po przedarciu się w pole karne, wycofał futbolówkę sprzed linii końcowej na siódmy metr, skąd nadbiegający Sz.Jastrzębski może nie „soczystym”, ale precyzyjnym strzałem skierował ją do siatki. W 52. minucie na listę strzelców w szeregach MRKS-u mógł natomiast wpisać się Adamczyk, jednak po asyście Szczęsnego jego silną próbę ze środkowej strefy „szesnastki” instynktownie sparował Duraj. W 59. minucie Chrapek z rzutu wolnego nieznacznie spudłował, lecz ledwie sześćdziesiąt sekund później był już bezbłędny, bo po odbiorze Żyły i jego podaniu, popisał się efektownym uderzeniem niemal w samo „okienko” z trzynastego metra. W 71. minucie mający spory apetyt na gola Żyła mógł jeszcze bardziej pogrążyć rywala, niestety jego próbę po wycofaniu Chrapka bramkarz przyjezdnych odbił nogami. Pięć minut później honor swojej drużyny uratował z kolei Błasiek, trafiający do siatki z prawej strony pola karnego, po wcześniejszym podaniu Sosny. „Ostatnie słowo” tego dnia należało jednak do miejscowych, gdyż po kolejnej asyście Chrapka i nieudanej pułapce ofsajdowej defensorów Czarnych, wychodzącego na przedpole Duraja sprytnie przelobował Adamczyk.

To było bez wątpienia jedno z najlepszych spotkań czechowiczan w tej rundzie, a kolejny wywalczony komplet punktów sprawia, że kwestia zagwarantowania sobie awansu do IV ligi może zostać rozstrzygnięta już w następnej kolejce. MRKS w sobotę – 26 maja wyruszy bowiem na teren rewelacyjnie spisującej się tej wiosny Błyskawicy Drogomyśl i nawet remis w tym meczu zapewni już naszej drużynie promocję na wyższy szczebel. Już teraz zapraszamy na to spotkanie wszystkich kibiców, jego początek o godzinie 17:00!

26. kolejka Ap-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej – 19.05.2018r. /godz.17:00/
Stadion MOSiR, Czechowice-Dziedzice, ul. Legionów 145


MRKS Czechowice-Dziedzice – GKS Czarni Jaworze 7:1 (4:0)


Bramki:
1:0 Szędzielarz (10 min. – z karnego), 2:0 Szczęsny (23 min.), 3:0 Chrapek (38 min.), 4:0 Sz.Jastrzębski (45 min.), 5:0 Sz.Jastrzębski (50 min.), 6:0 Chrapek (60 min.), 6:1 Błasiak (76 min.), 7:1 Adamczyk (87 min.)

MRKS: 12. Krzysztof Kozik – 18. Ariel Dzionsko (73′ 17. Michał Przemyk), 5. Szymon Jastrzębski (85′ 7. Jakub Raszka), 14. Rafał Żurek, 2. Kamil Cichura (85′ 3. Wojciech Szal) – 9. Rafał Adamczyk, 4. Łukasz Szędzielarz, 10. Krystian Patroń (78′ 15. Adrian Herok), 6. Damian Szczęsny – 19. Krzysztof Chrapek, 11. Mateusz Żyła
Trener: Piotr Mrozek

Czarni: 12. Paweł Duraj – 13. Patryk Strzelczyk, 3. Grzegorz Habdas, 2. Stanisław Kleszcz, 11. Marcin Sztykiel (46′ 22. Szymon Jończy) – 33. Daniel Kasprzycki, 15. Szymon Sosna, 16. Adam Paleta (60′ 24. Jakub Sztykiel), 17. Daniel Lech (73′ 29. Maciej Mielniczek) – 9. Janusz Cyran, 78. Łukasz Błasiak
Trener: Tomasz Duleba


Widzów: 300

Skład sędziowski: Jakub Kołodziejczyk oraz Zenon Chudy i Sławomir Sobiesiak (KS Bytom)

Pozostałe wyniki 26. kolejki Ap-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej:
WSS Wisła – GLKS Wilkowice 4:0 (2:0)

KKS Spójnia Zebrzydowice – LKS Tempo Puńców 1:3 (0:2)

LKS Błyskawica Drogomyśl – LKS 99 Pruchna 3:2 (2:2)

TS Koszarawa Żywiec – KS Góral 1956 Żywiec 1:0 (1:0)

LKS Pasjonat Dankowice – LKS Bestwina 3:2 (1:1)

LKS Leśna – LKS Orzeł Łękawica 2:4 (2:3
)
LKS Metal W.G. Skałka Żabnica – RKS Cukrownik Chybie 0:6 (0:2)

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

„Dwójka” nie dała szans Godziszce >>

Kołodziejczyk sędzią meczu z Jaworzem >>

„Zaległy” triumf w Żywcu >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *