Lidera siła stałych fragmentów

Nie byli w stanie urwać punktów liderowi tabeli piłkarze MRKS-u Czechowice-Dziedzice, którzy w niedzielne popołudnie na własnym stadionie toczyli derbową konfrontację z LKS-em Czaniec. Po pierwszej – bezbramkowej połowie, szalę zwycięstwa na swoją stronę goście przechylili po przerwie, można powiedzieć w bliźniaczych okolicznościach. Po dośrodkowaniach z rzutów wolnych, piłkę do siatki kierowali kolejno Kamil Karcz (54 min.) i Adam Palarczyk (87 min.), dzięki czemu spotkanie 11. kolejki „Haiz” IV ligi śląskiej, gr.II zakończyło się wygraną 2:0 (0:0) zespołu grającego trenera Macieja Żaka.

Po dwóch kolejnych zwycięstwach, do walki z liderem tabeli przystąpili czechowiccy gracze, a dodatkowym smaczkiem niedzielnej rywalizacji był jej derbowy charakter. Po niemrawym początku z obu stron, nieco śmielej poczynać zaczęli sobie goście, którzy w 6. minucie oddali pierwszy strzał w kierunku bramki MRKS-u, na szczęście próba Świerczyńskiego z rzutu wolnego okazała się minimalnie niecelna. Z kolei w 22. minucie po centrze z rzutu rożnego nad poprzeczką w szeregach ekipy z Czańca „główkował” Zakrzewski. Dopiero w 26. minucie MRKS oddał premierowe uderzenie, a dość znacznie z rzutu wolnego spudłował Patroń. W 38. minucie po centrze Zakrzewskiego z prawego skrzydła, strzał nabiegającego Lewandowskiego minął bramkę miejscowych, zaś w odpowiedzi z dystansu Kozieła zaskoczyć próbował Raszka, ale i jemu zabrakło odrobiny precyzji. Już w doliczonym czasie pierwszej części z braku komunikacji Bezaka z Krausem skorzystać mógł Karcz, jednakże golkiper czechowiczan zdołał skutecznie skrócić kąt i powstrzymać zamiary rywala.

3 minuty po wznowieniu gry piłkę na jedenasty metr skierował Nazdryn-Platnistski, a starającego się uderzać Lewandowskiego w ostatniej chwili zablokowali defensorzy gospodarzy. W 50. minucie ponownie za sprawą stałego fragmentu gry coś „wskórać” usiłowali czechowiczanie, gdy po centrze Patronia z rzutu rożnego, „główka” Górkiewicza po tzw. „koźle” nieznacznie minęła słupek. Chwilę później po solowym rajdzie na strzał w szeregach drużyny Czańca zdecydował się z kolei Karcz, jednak futbolówkę wzrokiem odprowadził Kraus. Nie miał on już nic do powiedzenia w 54. minucie, wówczas z rzutu wolnego dośrodkował Żak, a na siódmym metrze piłkę spokojnie przyjął Karcz i mierzonym uderzeniem po ziemi otworzył rezultat derbowego starcia. W jego dalszej fazie podopieczni Piotra Mrozka starali się grać nieco odważniej, ale nie mieli pomysłu na rozmontowanie dobrze funkcjonującego bloku obronnego przeciwnika. Ten cierpliwie czyhał na okazje, by rozstrzygnąć losy meczu i taka nadarzyła się w 87. minucie, kiedy to znów po rzucie wolnym – egzekwowanym z niemal tego samego miejsca przez Jurczaka, futbolówka trafiła na czternasty metr, skąd bez zastanowienia uderzył Palarczyk i czechowicki bramkarz nie był w stanie skutecznie interweniować. Poza szybko wykonanym rzutem wolnym Szędzielarza i zmarnowanej szansy Górkiewicza, gospodarze nie byli już w stanie pokusić się o choćby honorowe trafienie, przyjezdni zaś w doliczonym czasie mogli jeszcze swój dorobek podreperować, bowiem mocny strzał Jurczaka poza linię końcową sparował Kraus.

Niestety po dobrym spotkaniu przed tygodniem w Tychach, tym razem MRKS nie zaprezentował się z dobrej strony, co w pojedynku z tak silnym przeciwnikiem musiało zakończyć się porażką. Lider z Czańca wykorzystał dwa stałe fragmenty gry i częściej operował piłką, kontrolując przez większość czasu boiskowe zdarzenia. Gospodarzom wyraźnie brakowało wszelakich argumentów w ofensywie i sytuacji bramkowych beniaminek rozgrywek stworzył sobie „jak na lekarstwo”. Nie pozostaje nic innego, jak wyciągnąć odpowiednie wnioski z tej lekcji i w kolejnym meczu spróbować pokonać innego z beskidzkich czwartoligowców – GKS Radziechowy-Wieprz. Na prośbę rywali doszło do zmiany gospodarza tej potyczki i rozegrana ona zostanie na stadionie MOSiR, w sobotę – 20 października o godzinie 15:00.

Zapis filmowy relacji LIVE /beskidzkapilka.pl/ >>

11. kolejka „Haiz” IV ligi śląskiej, gr.II – 14.10.2018r. /godz.15:00/
Główna płyta Stadionu MOSiR – Czechowice-Dziedzice, ul. Legionów 145

MRKS Czechowice-Dziedzice – LKS Czaniec 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Karcz (54 min.), 0:2 Palarczyk (87 min.) 

MRKS: 12. Dominik Kraus – 18. Ariel Dzionsko, 16. Tomasz Górkiewicz, 4. Marcin Zarychta, 2. Kamil Bezak – 11. Damian Szczęsny, 6. Jakub Wojtyła (60′ 5. Szymon Jastrzębski), 8. Łukasz Szędzielarz, 7. Jakub Raszka (60′ 13. Damian Oczko), 10. Krystian Patroń (71′ 14. Rafał Żurek) – 19. Kamil Jonkisz (82′ 15. Mateusz Wajdzik)
Trener: Piotr Mrozek

Czaniec: 12. Krystian Kozieł – 7. Tomasz Kaczmarczyk, 4. Maciej Żak, 3. Miłosz Stawowy, 5. Łukasz Zakrzewski – 14. Patryk Marczyński (90+2′ 17. Jakub Zaremba), 16. Piotr Świerczyński, 8. Kamil Karcz (78′ 18. Adam Palarczyk), 15. Ilya Nazdryn-Platnitski – 13. Maciej Stróżak (82′ 6. Krzysztof Jurczak), 10. Karol Lewandowski
Trener: Maciej Żak

Żółte kartki: Górkiewicz (55′), Zarychta (86′) – Marczyński (26′), Lewandowski (68′), Nazdryn-Platnitski (85′), Zaremba (90+3′)
Widzów: 400

Skład sędziowski: Damian Rokosz oraz Zbigniew Szymanek i Bogdan Drobot (KS Katowice)

Pozostałe wyniki 11. kolejki „Haiz” IV ligi śląskiej, gr.II:
MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski – GKS Dąb Gaszowice 3:0 (0:0)
KS Spójnia Landek – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:0

KS Kuźnia Ustroń – LKS Drzewiarz Jasienica 2:0 (0:0)

KP Unia Racibórz – GKS Radziechowy-Wieprz 1:2 (1:0)

KS Polonia Łaziska Górne – LKS Goczałkowice-Zdrój 1:1 (0:1)

KS Płomień Połomia – KS Decor Bełk 2:3 (1:2)
LKS Wilki Wilcza – GKS II Tychy 1:1 (1:0)

AKTUALNA TABELA >>

ZOBACZ TAKŻE:

Soła „popłynęła” z rezerwami >>

Rezerwy pierwszoligowca pokonane >>

Kabaret w Buczkowicach >>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *